sobota, 13 marca 2021

Królowa Bona - Kazimierz Chłędowski.

 Któż z nas nie pamięta świetnego serialu o Królowej Bonie? ?Presto ! Presto! - Przecież powiedziałam"  - ze świetną gra aktorską Aleksandry Śląskiej a właściwie Aleksandry Wąsik. Ognista Włoszka w północnym kraju z biegiem czasu - poczuła się bardzo dobrze. "Dukaty u was leżą na gościńcach, jeno sięgnąć po nie". Jak wspomniałem - ognista. Ognista i barwna. Recenzowana książka została wydana w 1960 roku przez Państwowy Instytut Wydawniczy i jest beletryzowaną opowieścią o postaci - która - wywarła na naszych Rodakach niezapomniane wrażenie. Pochodząca z południa Italii - Bona Sforza D'Aragona, mająca w swym herbie smoka, nie dała sobie w kaszę dmuchać. Dla Zygmunta Starego często bywała piekielnicą, gdy chciała dopiąć swego, krzyczała i błagała jednocześnie. Rozpieszczała Zygmunta Augusta - pamiętajmy, że to właśnie Bona doprowadziła do elekcji "Vivente Rege" -odtąd był "stary król" i "młody król". Płakała w życiu dwa razy: kiedy straciła w Puszczy Niepołomickiej Olbrachta - upadając z konia, poroniła, zaś drugi raz płakała przed wyjazdem z Polski - pamiętne słowa do Augusta: "żeś brał za żony królowe chore i bezpłodne". Barwna postać, barwne życie. Chłędowski - jak wspomniałem - beletryzuje. Bardzo szybko się czyta. Można pochłonąć w jeden dzień, bądź jedną noc. Przez jednych kochana, przez drugich nienawidzona. Polecam wszystkim Czytelnikom Imperium Lektur 2. Mimo że wydanie - w sumie - antykwaryczne raczej.

54 komentarze:

  1. Bardzo lubię te Twoje krótkie lekcje historii. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za komentarz Agnieszko. Pozdrawiam po sobotnich zakupach :)

      Usuń
  2. Intrygująca postać. Chętnie odświeżę sobie wiedzę na jej temat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Cyrysiu. Wydanie może leciwe, ale bardzo dobrze się czyta :)

      Usuń
  3. I takie antykwaryczne wydania warto czytać.`

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak już tutaj wspominałam, trochę interesowałam się jej postacią. Lubię jej postać, zresztą jej córki też są barwne i miały ciekawe życie. Powtórki serialu oglądałam jako dziecko, wraz z babcią. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, niezwykła postać. Serial oglądałem, powtórki też . Jej córkami zamierzam się zająć w przyszłości. Przesyłam pozdrowienia :)

      Usuń
  5. W katalogach bibliotek, z których korzystam, widziałam jakiś czas temu powieści o Bonie, ale były one napisane przez kobietę. Być może kiedyś je wypożyczę,lecz pozycję spod pióra pana Chłędowskiego też bym poznała. Muszę sprawdzić, czy tego również nie mają. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam serdecznie, poszukam jeszcze Marii Boguckiej jej biografię. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)

      Usuń
    2. Tej autorki akurat nie kojarzę. Za to chciałabym zabrać się kiedyś za twórczość Renaty Czarneckiej, której specjalizację stanowią powieści historyczne (między innymi o Bonie).

      Usuń
    3. Renata Czarnecka jest mi znana - tj. jej Twórczość. Coś tam kiedyś czytałem :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Jedna z moich ulubionych postaci historycznych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja niewiele wiem o tej postaci. Może bedzie okazja się dokształcic

    OdpowiedzUsuń
  8. To zdecydowanie jedna z barwniejszych postaci. Chętnie odświeżę pamięć o niej. Książka zapowiada się bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam. Jest bardzo ciekawa :)

      Usuń
  9. Tym razem odpuszczę, nie moja tematyka :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Serial był świetny. Muszę zobaczyć, czy jest gdzieś dostępny, bo chętnie do niego wrócę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzieś tam - w odmętach internetu niegdyś był. Pojawiał się i znikał :)

      Usuń
  11. Chętnie dowiem się czegoś więcej w temacie ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam tę książkę :) Również pozdrawiam :)

      Usuń
  12. Stare wydania mnie nie odstraszają. Można wśród nich znaleźć prawdziwe perełki. Bardzo mnie zaciekawiłeś. Gorąco pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również gorąco pozdrawiam i zachęcam do lektury :)

      Usuń
  13. Serialu nie oglądałam a książki nie znam mimo wszystko lubię historyczne ciekawostki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz Sylwio i również pozdrawiam :)

      Usuń
  14. Bardzo silna i mądra, kobieta i królowa. Lubiłam ten serial swego czasu. Dziś też chętnie bym go sobie obejrzała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lutano, jak gdzieś wyżej wspomniałem - gdzieś w czeluściach internetu był. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  15. Z ogromną ciekawością przeczytam tę książkę. Niezależnie od wydania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monika Olga - polecam. Właśnie wróciłem z szybkich zakupów i Biblioteki - 35 minut z maseczką w tle. Pozdrawiam !

      Usuń
  16. Czyli następna księżka w kolejce do czytania...:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Stokrotko. Ja po dziewięciominutowym spacerze z maseczką w tle :)

      Usuń
  17. W wolnej chwili się skuszę i wyjdę na spotkanie królowej Bonie. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawie recenzujesz Jardianie. Bardzo chetnie przeczytam polecana pozycje. Niedawno cxytalam o Bonie ksiazke, tez beletrystyka, autorstwa Renaty Czarneckiej bardzo dobra zajmujaca lektura.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz Kasiu :) Bona to jedna z moich ulubionych postaci historycznych :) Podobnie jak Stefan Batory - nie cackała się z miejscowymi :) Pozdrawiam !

      Usuń
    2. Masz racje, maz Bony to cienki Bolek przy niej, trzeba powiedziec ze ona byla duzo lepszym politykiem. Gdyby jej sluchal duzo lepiej bysmy na tym wyszli... no ale krol wiedzial lepiej. Czytales moze ksiazki Mariusza Wolnego Kacper Ryx? Swietne ksiazki na pewno by Ci sie spodobaly, ja przepadlam. Pozdrawiam weekendowo

      Usuń
    3. Kasiu, nie czytałem ale będę mieć na uwadze. Już sprawdzam :)

      Usuń
  19. Jedna noc czy jeden dzień - brzmi ok, na taką szybką lekcję historii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doroto - polecam. Teraz czytam o Królowej Jadwidze - dwie książki :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  20. O może być szalenie ciekawa. Muszę ją poszukać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, serdecznie polecam. Jest w większości bibliotek. Pozdrawiam :)

      Usuń
  21. No faktycznie tylko w antykwariacie szukać, może kiedyś ktoś wznowi wydanie. Jak dorwę w bibliotece to z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sady Sana polecam. Powinna być w każdej bibliotece :)

      Usuń
  22. Zainteresowałeś mnie książką o Bonie. Świetna rola Aleksandry Śląskiej w filmie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario - wspaniała postać - nic dodać - nic ująć. Też oglądałem serial z genialną Aleksandrą Śląską. Fenomenalna !

      Usuń
  23. Wydaje się bardzo interesująca, świetny wpis :)

    Carrrolina Blog-klik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Karolino za komentarz :) I pozdrawiam :)

      Usuń
  24. Niewiele wiem o królowej Bonie :( Muszę się dokształcić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto Alicjo :) Nietuzinkowa postać :) Pozdrawiam ;)

      Usuń