źródło zdjęcia: Lubimy czytać. Książka ta przeleżała swoje na półce. Zakupiłem ją jakiś rok temu. Jak wspomniałem - na przeczytanie musiała czekać. Jest wstrząsająca. Z książek Noblistki czytałem prawie wszystko, a to na czytniku, a to w wersjach papierowych. Spodobał mi się tok prowadzenia narracji, sposób podzielenia książki. Lekturę przyspieszyłem po powrocie z wczasów nad Bałtykiem. Zarwałem dla tej książki całą noc. W dziele tym są także ilustracje. Okładka też robi wrażenie. Jak wspomniałem powyżej - jest wstrząsająca a to dlatego, gdyż mamy pełno naturalistycznych opisów, m.in. plastynacji ludzkiego ciała. Książkę nieco musiałem odchorować - podobno wielu ludzi po jej lekturze przeszło na wegetarianizm. Mimo wszystko - czyta się szybko. Konstrukcja / narracja jest z drugiej strony tak poprowadzona, że z bohaterami powieści można się utożsamić. Czy polecam ? Tak. Należy jednak pamiętać, że lektura tej książki wywołać może różne emocje. Z opinii innych przed jej przeczytaniem - wiedziałem, że jest specyficzna . Miejscami można dostać gęsiej skórki. Teraz przede mną inne lektury, zaś tę pozycję posiadam w wersji papierowej. Polecam, ale wywołuje wiele rozmaitych odczuć. .
poniedziałek, 18 lipca 2022
Bieguni - Olga Tokarczuk. / księgozbiór własny/ . /456 stron/
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wstyd się przyznać, ale nie poznałam jeszcze twórczości Pani Olgi. Oczywiste chcę to zmienić.
OdpowiedzUsuńWarto Agnieszko. Ja przeczytałem większość jej książek, jedną mam papierową - wyżej wymienioną, reszta na czytnikach. Pozdrawiam po zabieganym poranku :-) .
UsuńWidzę, że ta książka wywarła na Tobie naprawdę mocne wrażenie.
OdpowiedzUsuńBardzo mocne. Pozdrawiam :-) .
UsuńMój wcześniejszy komentarz trafił do spamu. Ech bloger szaleje.
OdpowiedzUsuńWyciągnąłem ze spamu. Pozdrawiam :-) .
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
Usuń:-) .
UsuńTej książki autorki nie czytałam. Na taką wstrząsającą lekturę muszę mieć odpowiedni nastrój.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz Wiolu :-) .
UsuńOstatnio też sięgnęłam po tę autorkę. Po latach powróciłam do lektury powieści "Prawiek i inne czasy". Jednak z tych kilku, które czytałam, wciąż najbardziej lubię "Prowadź swój pług przez kości umarłych". Może za jakiś czas sięgnę po najnowszą jej książkę, bo "Empuzjon" wciąż przede mną. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. "Prowadź" jeszcze przede mną :-) . Pozdrawiam :-)
UsuńJa jeszcze nie czytałam niczego tej autorki. Wiem, że noblistka itp, jednak nie jestem pewna, czy tak literatura przypadnie mi do gustu
OdpowiedzUsuńRozumiem i pozdrawiam Joasiu :-) .
UsuńCzytałam już kilka książek i opowiadań Tokarczuk, ale ta lektura jest jeszcze przede mną, Na pewno wcześniej sięgnę po "Empozjum".
OdpowiedzUsuń:-) . Przede mną Mirko "Empozjum" właśnie. Pozdrawiam po przeszło godzinie na Cmentarzu :-) .
UsuńNa razie nie mam nastroju do tego rodzaju lektur :)
OdpowiedzUsuńDoskonale rozumiem. Teraz będę czytał coś innego :-) .
UsuńPrzyznam, ze trudno mi było przebrnąć przez "Biegunów" i w pewnym miejscu utknęłam. Muszę się zmobilizować, by dokończyć tę pozycję. Twoja recenzja jak najbardziej oddaje charakter tego dzieła i wiadomo, czego się można po książce spodziewać. Dzieła noblistów przecież są wymagające...
OdpowiedzUsuńDobrego tygodnia :)
Dobrego tygodnia i Tobie Lutano :-) .
UsuńTę książkę mam na półce już od dawna i jak na razie cierpliwie czeka na swoją kolej. Mam nadzieję, że uda mi się przeczytać ją jeszcze w tym roku, bo już od dłuższego czasu o niej myślę.
OdpowiedzUsuńŚwietnie :-) .
UsuńKiedyś chciałabym przeczytać coś spod pióra Olgi Tokarczuk, ale jeszcze nie teraz.
OdpowiedzUsuńPolecam Julito :-) .
UsuńCzytałam jedną książkę Tokarczuk i nie mam ochoty na więcej jej twórczości.
OdpowiedzUsuńTrudno, rozumiem i pozdrawiam , dziękując za komentarz :-) .
UsuńKsiążka, która już od dawna jest na mojej liście: Koniecznie do przeczytania. :)
OdpowiedzUsuńPolecam. I dziękuję za komentarz :-) .
UsuńWartościowa lektura :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :-) .
UsuńJuż kilka razy czytałam "Biegunow" Do książek wybitnych zawsze się wraca.
OdpowiedzUsuńA teraz ....bardzo powoli bo nie można szybko czytam ostatnią książkę naszej Noblistki. Wiesz jaki ma tytuł?
Empuzjon Stokotko. Pozdrawiam serdecznie, po 10 minutach szybkich zakupów ;-) . W tym Stokrotka, teraz kładę nacisk na e - booki :-) .
UsuńMam raczej w dalszych planach czytelniczych. Ale lubię, kiedy książka pozostawia po sobie jakiś ślad. :)
OdpowiedzUsuńTo ważne, że pozostawia :-) . Dziękuję Ew za komentarz :-) .
UsuńOd której z książek tej autorki polecasz zacząć lekturę? Która będzie najlepsza na start?
OdpowiedzUsuńNajlepsza na start będzie : "Podróż Ludzi Księgi" - bodajże debiut Noblistki. Pozdrawiam, Twój komentarz blogger wrzucił do spamu, ale go znalazłem :-) .
UsuńWieki nie czytałam już żadnej książki Tokurczyk. Ta chyba jest dla mnie za mocna. Ostatnio sięgam po lżejszą literaturę.
OdpowiedzUsuńRozumiem, ja teraz też lżejsze :-) . Pozdrawiam :-) .
UsuńTym razem książka nie dla mnie. Wolę czytać coś lżejszego.
OdpowiedzUsuńRozumiem - teraz u mnie lżejsze rzeczy :-) . Pozdrawiam :-) .
UsuńTeż ją mam i czeka na półce. Myślę, że przywoła mnie, gdy będę na nią gotowa.
OdpowiedzUsuńTak, tutaj faktycznie trzeba być gotowym. U mnie też swoje odstała, pozdrawiam Królowa Karo :-) .
UsuńNo cóż..nie lubię tej pani wiec raczej po książkę nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńRozumiem, i dla mnie nieco trudna była ta książka ;-) .
Usuń