Książka recenzowana jest książką biblioteczną. Przeczytałem ją w jeden dzień (wczoraj). Książka wciąga od pierwszych stron. Bo któż z nas nie słyszał o Dorocie Terakowskiej ? Katarzyna T. Nowak - jest jej córką. Mamy masę anegdot, ciekawostek, opisy życia w PRL - u. Córka Terakowskiej była dość buńczucznym dzieckiem. Ale wyrosła - jak jej matka - na osobę niezwykłą. Książkę się pochłania, wchłania wręcz. Została wydana przez krakowskie Wydawnictwo Literackie. Są tu relacje Autorki, wspomnienia samej "Czarownicy", wspomnienia bliższej i dalszej rodziny oraz znajomych z pracy. Dorota Terakowska nie była w odbiorze łatwa. Dużo paliła, była jak ogień. Autorka ma bardzo lekkie, zwinne pióro. Książka ta - została okraszona mnóstwem ciekawych fotografii. Mamy więc zdjęcia z dzieciństwa Terakowskiej, jej córki, zdjęcia przodków - bardzo interesujące. Dorota Terakowska była bardzo niepokorna, trudna też. Została legendą. Pisała dużo, nie żyła na "pół gwizdka". Pozostawiła po sobie mnóstwo dobrych wspomnień. Ciekawostka - Autorka wspomina młodzieńczą próbę porwania samolotu z Balic wraz z grupą znajomych. Od tej pory w jej życiu "się działo". Dorota Terakowska kochała psy i koty, wiele czasu też im poświęcała. Książkę - jak wspomniałem powyżej - przeczytałem w jeden dzień. Co tu dużo pisać. Doroty Terakowskiej przedstawiać nikomu nie trzeba :)
poniedziałek, 3 maja 2021
Moja mama czarownica - opowieść o Dorocie Terakowskiej - Katarzyna T. Nowak. (książka biblioteczna)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Skoro tak mocno wciągnęła Cię ta pozycja, to być może i ja po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za komentarz Agnieszko i również pozdrawiam :)
UsuńBardzo ciekawa może być to książka, szczególnie że lubię twórczość Terakowskiej.
OdpowiedzUsuńKsiążkowy - Las polecam. Książka bardzo wciąga :) Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)
UsuńNa pewno jestem ciekawa tych wspomnianych anegdot. Znam prozę Terakowskiej.
OdpowiedzUsuńPolecam Wiolu serdecznie. Pozdrawiam :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie znam prozy Doroty Terakowskiej, choć słyszałam o niej wiele. Kiedyś sięgnę. Koleżanka polecała mi "Poczwarkę".
OdpowiedzUsuńJest w tej książce co nieco o "Poczwarce". Ale wyżej recenzowana książka też jest ciekawa. Pozdrawiam :)
UsuńChoć nazwisko Doroty Terakowskiej nie jest mi obce, to jeszcze nic nie czytałam spod jej pióra. Być może jednak sprawdzę chociażby jedną jej powieść w przyszłości, a jeśli jej proza do mnie przemówi, to potem sięgnęłabym też po zrecenzowaną przez Ciebie publikację. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Proza Autorki jest ciekawa - to jest raczej autobiografia. Pozdrawiam jeszcze raz i dziękuję za komentarz - dziś 21 minut na zewnątrz - rano śmieci, potem szybkim spacerem osiedle - i park - po obiedzie - i w maskach na razie trzeba chodzić - służby jeżdżą i sprawdzają. Miłego nowego tygodnia ;)
UsuńCzęsto sięgam po biografię, a osoba Doroty Terakowskiej zawsze mnie w pewien sposób intrygowała. Chętnie przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ew za komentarz i pozdrawiam :)
UsuńTerakowska pamietam ze studiow. Czytalismy jej ksiazke, tytulu niestety nie pamietam. Pamietam tylko ze byla bardzo specyficzna. Przerabialismy ja na przedmiocie Wspolczesna Kultura Literacka.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu za komentarz i pozdrawiam. Fakt - jest specyficzna :)
UsuńPoszukam tej książki w swojej bibliotece :)
OdpowiedzUsuńMonika Olga - warto. Właśnie wróciłem "ze swojej" - będzie zakładka na Lubimy czytać. Pozdrawiam !
UsuńSkoro tak dobrze się czyta, to z przyjemnością po nią sięgnę :) Mam teraz trochę więcej czasu, więc muszę nadrbić czytelnicze zaległości :)
OdpowiedzUsuńRodzina Testuje - polecam z czystym sercem. Pozdrawiam , dziś 124 minuty na zewnątrz, w tym 88 minut na cmentarzu. Serdeczności !
UsuńRecenzja przedstawia książkę jako ciekawą i wciągającą.
OdpowiedzUsuńBrakuje mi takich.
Pozdrawiam
Dziękuję Krysiu za ten ciepły komentarz i również pozdrawiam . Serdeczności :)
UsuńKsiążki Doroty Terakowskiej po prostu kocham ale o tej książce nie słyszałam. Muszę poszukać w bibliotece <3
OdpowiedzUsuńSady Sana - dziękuję za komentarz. Książka jest bardzo wciągająca. Pozdrawiam :)
UsuńWydaje mi się, że czytała tę książkę, ale chętnie sobie odświeżę
OdpowiedzUsuńPolecam Joanno :-)
UsuńCóż. Będę zapewne niezbyt chwalebnym wyjątkiem, ale przyznam Ci się, że Doroty Terakowskiej nie znam :( Za to jej córkę Małgorzatę Szumowską i owszem. Dość ambitne filmy robi.
OdpowiedzUsuńMajowe pozdrowienia ślę :)
Również ślę majowe pozdrowienia. Sezon wiosenno - letnich burz chyba rozpoczęty. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz Lutanko ;)
UsuńŚwietna książka :)
OdpowiedzUsuńTaki jest świat - dokładnie, pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)
UsuńChętnie poznam tę książkę bliżej, bo widzę po Twojej opinii, że jest naprawdę godna uwagi.
OdpowiedzUsuńPolecam Cyrysiu, warto ! I dziękuję za komentarz :)
UsuńTo typowe dla kobiet z PRLu, że jak były nieskromne takie "chłopięce" - paliły, piły etc. to zyskiwały rozgłos.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ela R za komentarz :) I pozdrawiam :)
UsuńNo może mnie akurat trzeba przedstawić, bo nie znam a coś czuję, że przy kawce dobrze by nam rozmowa szła. :)
OdpowiedzUsuńOczywiście na temat książki.
Dziękuję Dziad Bikiniaz komentuję za komentarz:) Alkoholu nie pijam od lat, ale kawa w każdej postaci - zawsze. Pozdrawiam ;)
UsuńKobieta legenda, książka biograficzna, która pochłania czytelnika - to bardzo dobra rekomendacja, żeby sięgnąć po lekturę.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz Królowa Karo i pozdrawiam :)
UsuńPrzepraszam że dopiero teraz do Ciebie zajrzałam.
OdpowiedzUsuńOczywiście że słyszałam o Dorocie Terakowskiej.
Wyobrażam sobie, że książka jest właśnie taka SUPER jak o niej piszesz. Więc z pewnością ją przeczytam.
Pozdrawiam najserdeczniej :-)
I Ja Stokrotko najserdeczniej pozdrawiam. Książkę można znaleźć w każdej większej / mniejszej też bibliotece. Zaczytanego weekendu i dużo zdrowia :)
UsuńJeśli książka tak bardzo wciąga, to muszę ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńPlacite, polecam :)
UsuńCzasem tęsknię do autorów, którzy już odeszli: szukam ich nowych książek, jeszcze raz chcę zajrzeć do ich świata. Tak jest z Dorotą Terakowską, z Jane Austen...
OdpowiedzUsuńNika - masz rację. A książka warta polecenia :)
Usuń