źródło zdjęcia : Lubimy Czytać. Autorki tejże publikacji chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Książkę początkowo dawkowałem sobie powoli, jednak w niedzielę - osiemnastego lipca - przyspieszyłem. Następną książką recenzowaną będzie "Podróż Ludzi Księgi" Olgi Tokarczuk - i własna - "Bieguni" ( "Bieguni" jednak czekają na odpowiedniejszy moment).. Ale wróćmy do "Obrazków z Nebraski". Mamy tutaj głęboki PRL. Nie wszyscy Czytelnicy bloga go pamiętają, zwłaszcza Ci młodsi. Jestem rocznik 1982 - pamiętam kolejki, stanie za mięsem, cukrem, pamiętam też Peweksy. Napisałem mały skrót na Instagramie. Książka - a mam do tych bibliotecznych - niesamowicie wciąga. Jednak - czasem wymaga zatrzymania się. Mocno dosadna miejscami, ironiczna, prześmiewcza, komiczna, tragiczna i tragikomiczna zarazem opowieść. Dzieje się w tej książce bardzo dużo. Dojrzewanie, "domówki", tęsknota za innym, lepszym życiem , jakie było na Zachodzie. Autorka posiada bardzo - ale to bardzo - plastyczne pióro. Przypomina czasy, gdzie cytrusy pojawiały się na Boże Narodzenie, z "bratniego", kubańskiego brata. Dowożone statkami . Grażyna Trela nie cacka się jednak z nikim - ani z opisywanymi przez siebie czasami, ani z bohaterami książki. Cóż - książka liczy sobie 279 stron, ale - czyta się dość szybko. Polecam wszystkim. Starsi Czytelnicy powspominają - młodsi - zapoznają się z epoką, o której słyszeli na lekcjach historii. Miłego, nowego tygodnia ;-)
Chętnie przeczytam i powspominam :)
OdpowiedzUsuńZachęcam. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz.
UsuńWspomnień czar :)
OdpowiedzUsuńTaki jest świat - dokładnie :)
UsuńCzasami taka wędrówka w przeszłość bywa bardzo owocna :)
OdpowiedzUsuńTak Wiolu - jest bardzo owocna. Zachęcam do lektury , pozdrawiam, dziękuję za komentarz. Na południu już chłodniej ;)
UsuńChętnie potraktuję tę książkę jako swego rodzaju wehikuł czasu.
OdpowiedzUsuńI dobrze Agnieszko ;)
UsuńJa kolejek nie pamiętam, ale książkę z chęcią przeczytam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPolecam Annie K :)
UsuńTeż jestem z tego samego rocznika :) Pamiętam więc doskonale czasy PRLu, dlatego chętnie zapoznam się z powyższą publikacją.
OdpowiedzUsuńCieszę się Cyrysiu :)
UsuńChętnie kiedyś zajrzę do tej książki, urodziłam się na początku lat 90. XX w. PRL znam głównie z podręczników, wspomnień rodziny, muzyki i filmów. ;)
OdpowiedzUsuńUrocznico - więc sięgaj po tę książkę śmiało. Pozdrawiam :)
UsuńCoś niecoś pamiętam i kiedyś chętnie zajrzę do takiej książki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz.
UsuńTym razem książka nie dla mnie, ale polecę ją komuś, kogo kusi taka tematyka. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńJa również pozdrawiam. Cieszę się z polecenia. Na południu Polski pada deszcz i jest chłodno ;)
UsuńJa PRLu nie pamiętam, ale chętnie czytam o tym okresie w historii Polski
OdpowiedzUsuńCieszę się Joanno. Bardzo ciekawa książka :)
UsuńTeraz bardzo chcę przeczytać tę książkę. Mam nadzieję, że znajdę ją w mojej bibliotece.
OdpowiedzUsuńPolecam powinna być. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz
UsuńJestem nieco młodsza od Ciebie i w sumie chętnie sięgnę po tą książkę jak ją gdzieś znajdę.
OdpowiedzUsuńJest bardzo ciekawa. Warto sięgnąć. Pozdrawiam.
UsuńJa jestem tylko rok młodsza, ale szczerze mówiąc niewiele pamiętam z tego okresu. To chyba przez to, że mama zostawiałą mnie z babcią i nie stałam z nią w kolejkach ;) Książka wydaje się naprawdę ciekawa. Chętnie po nią sięgnę przy okazji.
OdpowiedzUsuńRodzina Testuje - polecam. Powinna być w większości bibliotek. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za komentarz. teraz czytam "Podróż Ludzi Księgi.
UsuńNie pamiętam tych kolejek, jedynie z opowieści rodziców i dziadķów. Takich historii nigdy dość😊Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSztuka i książka - dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
UsuńCoś dla mnie. Serdeczne pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńCieszę się Krysiu. Również pozdrawiam :)
UsuńInteresująca pozycja. Czasy ciekawe i nie takie złe jak to się dziś zwykło przedstawiać... jak się kto nie wychylał.
OdpowiedzUsuńU mnie też "Bieguni" czekają na swoją kolejkę. Pozdrawiam :)
Dziękuję za komentarz Lutano. Czasy ciekawe. Ja nadal szlifuję rosyjski. Pozdrawiam serdecznie.
Usuń