źródło zdjęcia : Lubimy Czytać.
Książka ta jest nabytkiem bibliotecznym. Autor - Robert Schneider - był kierownikiem działu politycznego czasopisma "L'Express", zastępcą dyrektora redakcji rozgłośni radiowej France Inter, potem redaktorem naczelnym i kierownikiem działu politycznego "Nouvel Observateur". Obecnie pełni funkcję doradcy tego tygodnika . Opublikował kilka książek.
To tyle informacji z tyłu okładki. Pozycja ta przedstawia w różnym świetle - a dokładniej - prywatnie - osiem prezydentowych. Różniące się sobą jak ogień i woda, jak powietrze i ziemia. Bardzo różne, pochodzące z różnych kultur, mających także różne pochodzenie etniczne. Niektóre z nich ledwo wytrzymywały w Pałacu Elizejskim , inne zaś - czuły się w nim jak ryba w wodzie.
Lektura tej książki w sumie nieco zajmuje. Okraszona jest bibliografią i przypisami. Autor niektóre z prezydentowych porównuje do Lady Diany, Jackie Kennedy. Książka liczy 381 stron i jest niezłą w sumie cegiełką.
Opowieść ta bardzo wciąga, wszak Pierwsze Damy ukazane mamy prywatnie. Niektóre święte, inne grzesznice, niektóre -anioły, niektóre diablice. Wszystkie łączy jedno: bycie żoną prezydenta Francji. Niełatwa to rola. Wprawdzie Francja jest republiką, jednak Pierwsze Damy mogą czuć się jak królowe.
Książka w sumie pochłania. Mnóstwo anegdot, mnóstwo przytoczeń z dzienników - pamiętników, mnóstwo ciekawostek . Powstała - śmiem rzec, a raczej napisać - ciekawa, wciągająca lektura, która przybliży nam zakulisową nieco Francję.
Portret ośmiu Kobiet. Portret, a raczej Zwierciadło. Tak różne, a tak podobne. Polecam ;)
Z chęcią dowiedziała bym się czegoś więcej o życiu każdej z tych kobiet.
OdpowiedzUsuńPolecam Agnieszka. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za komentarz
UsuńBardzo ciekawa pozycja. Warto się z nią zapoznać. Przyjrzeć tym damom, wejść w świat wyższych sfery, bo na pewno mają one wiele do powiedzenia. Ich wpływ "na władców narodu" też niebagatelny. Będę mieć ją na uwadze. Dziękuję za tę recenzję Jarku.
OdpowiedzUsuńPogodnej niedzieli 🙂
Pogodnej i Tobie Lutano. U mnie na południu raz Słońce ☀️ raz deszcz. Winszuje wydania e booka. Też pomyśle nad Ridero. Mam literówki tutaj , bo piszę z telefonu. Następna do czytania Andrew Marr Królowa Elżbieta i Dziewanowski Brzemię białego człowieka. Serdeczności.
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, ale zaprezentowałeś ją niezwykle ciekawie. Najbardziej interesują mnie wspomniane anegdoty i ciekawostki. Uwielbiam je w tego typu literaturze. :)
OdpowiedzUsuńTak Ew, jest w tej publikacji wiele anegdot. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz.
UsuńBardzo mnie zainteresowałeś! na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńBardzo mnie zainteresowałeś! na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńZdublowal się komentarz ;)
UsuńWiem, komu mogłabym polecić tę książkę. Do tego sama bym ją chętnie przeczytała po zapoznaniu się z Twoją recenzją. :)
OdpowiedzUsuńMiło mi . Pozdrawiam !
UsuńTakie prywatne poznanie tych dam musi być niezwykle ciekawe. Interesująca książka.
OdpowiedzUsuńPolecam Wiolu. Teraz nieco inne lektury . Też ciekawe.
UsuńDziękuję. W wolnej chwili z pewnością przeczytam.:-)
OdpowiedzUsuńA ja Stokrotko dziękuję za odwiedziny i komentarz na blogu. Wróciłem właśnie z biblioteki. Serdeczności :)
UsuńCzasem lubię sięgać po tego typu książki, więc będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńNatalia Katarzyna - bardzo się cieszę. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz :)
UsuńLubię Francję i z chęcią przeczytałabym tę książkę.
OdpowiedzUsuńAnnieK - polecam z czystym sumieniem. Wciąga, pełna anegdot. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)
UsuńChyba nie jest w moim kręgu zainteresowań
OdpowiedzUsuńSzkoda Joasiu, aczkolwiek jest ciekawa. Najbliższe recenzje to książka "Brzemię białego człowieka" , potem Andrew Marr "Prawdziwa Królowa . Elżbieta II ". I biblioteczne. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)
UsuńTak wiele je różniło, a ja chętnie przeczytam tę książkę, żeby zobaczyć, co ze sobą miały wspólnego. Takie spojrzenie z drugiej strony...
OdpowiedzUsuńKrólowa Karo - zachęcam. Książka powinna być w większości bibliotek. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz :)
UsuńCiekawa pozycja, bo i Panie nieszablonowe :)
OdpowiedzUsuńTaki jest świat - dokładnie. Każda z zupełnie innej bajki. Pozdrawiam i dziękuję za komenatrz :)
UsuńPierwsze Damy zawsze budzą zainteresowanie. :)
OdpowiedzUsuńTak Urocznico. Zgadzam się . Inspirująca to lektura. Wkrótce nieco inne recenzje. Serdecznie pozdrawiam, i dziękuję za komentarz i odwiedziny :)
UsuńMuza ma świetne pozycje książkowe. Mam w planach kilka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i również pozdrawiam :)
UsuńCiekawa propozycja, dobrze, że powstają książki przybliżające ciekawe postacie kobiece. Czasami Pierwsze Damy traktuje się trochę jak powietrze, a przecież mają one często realny wpływ na różne kwestie.
OdpowiedzUsuńMolarnia - no właśnie, niektóre z nich traktowano jak powietrze. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
UsuńZ całą pewnością niełatwo być żoną prezydenta, ponieważ cały świat z zapartym tchem śledzi każdy jej krok a tabloidy rejestrują każde, nawet najmniejsze potknięcie.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak Cyrysiu. Życie na widoku dla Pierwszych Dam Francji nie było łatwe - ale nie dla wszystkich. Polecam tę książkę, pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)
UsuńCiekawa publikacja. Poszukam w swojej bibliotece :)
OdpowiedzUsuńMonika Olga - dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
UsuńWitam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze wspaniała recenzja i zaskakująca propozycja. Niestety książki nie znam, ale bardzo mnie zaciekawił ten temat :) Chętnie poznam takie zakulisowe życie pierwszych dam, zresztą bardzo lubię temat Francji :) Bycie żoną prezydenta na pewno nie jest łatwe, ale są kobiety które sprostają nawet największym wyzwaniom :) Świetna recenzja!
Pozdrawiam serdecznie!
Ayuna - dziękuję za komentarz i pozdrawiam. Wkrótce kolejne recenzje. M. in. "Brzemię białego człowieka" Dziewanowskiego i e book Andrew Marr : "Prawdziwa Królowa. Elżbieta II". Serdeczności :)
UsuńZawsze znajduję u Ciebie ciekawe propozycje wczytelnicze:) O tej książce słyszę pierwszy raz. Chętnie przeczytam! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńRodzina Testuje - cieszy mnie to. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za komentarz :-)
UsuńBrzmi bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Dziękuję bardzo za komentarz, pozdrawiam :) Dziś było nieco, jak w Wielkim Oczekiwaniu ;-)
UsuńMaria - thank you for the visit ;-)
OdpowiedzUsuń