sobota, 19 czerwca 2021

Żyję dzięki wam - Safiya. Wydawnictwo Świat Książki. (książka biblioteczna)

Safiya żyję dzięki wam - Hussaini Safiya | Książka w Sklepie EMPIK.COM źródło zdjęcia : Empik. 

Książka ta liczy sobie ledwie 165 stron. Przeczytanie zajęło mi trochę czasu - sobotnie zwyczaje i "rytuały". Bohaterką książki jest Safiya - Nigeryjka, która chociaż bardzo wierząca i praktykująca - została skazana na śmierć poprzez ukamienowanie. Kary na szczęście uniknęła. Główna postać jest do bólu szczera, miejscami może trochę naiwna? Niemniej, książkę bardzo szybko się czyta, a Nas - ludziom innego kręgu cywilizacyjnego, kręgu kultury zachodniej  - książka ta może bardzo zadziwić. Z jednej strony mamy tutaj urzekające opisy przyrody, są też urzekające ( i to bardzo) opisy relacji rodzinnych w afrykańskim buszu. Ale  - wszystko ma też ciemne strony. Safiya szczęścia w miłości żadnego chyba nie miała. Wspomniałem już, że była nieco naiwna. Do śmierci doprowadziłby ją jeden z przedstawicieli społeczności muzułmańskiej, który owinął ją sobie wokół palca. Zostawił ją z niczym, za to samotną (prawie) i z małym dzieckiem. Czytając - dziękujmy , że żyjemy na innym obszarze geograficznym. Ostre prawo szariatu, gdzie kobieta ( żona) musi iść krok za mężczyzną, gdzie mąż w miejscu publicznym raczej też nie może spoglądać na żonę - no cóż - taki kraj, taki obyczaj . Safiya jednak z pewnej naiwności wyrasta. Wiara też jej pomaga. Czy takich lektur potrzeba ? Myślę, że tak. Szariat - nie w każdej części Nigerii obowiązuje. Jednak w miejscu narodzin bohaterki - niestety tak. Więcej nie zdradzam. Małe podsumowanie: książka wciąga, jest potrzebna. Polecam Czytelnikom Imperium Lektur 2. Można ją znaleźć raczej w większości bibliotek :)

30 komentarzy:

  1. Historia tej kobiety jest i znana z mediów, książka może uzupełnić wiedzę w temacie.
    Pozdrawiam i spokojnej nocy. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz :) Również pozdrawiam, - również życzę spokojnej nocy :-)

      Usuń
  2. To na pewno książka, która wywołuje sporo emocji. Być może uda mi się do niej zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz Wiolu i pozdrawiam. Warto sięgnąć :-)

      Usuń
  3. Słyszałam o tej historii. Niesamowite, że takie sytuacje mają miejsce w dzisiejszym świecie. Z chęcią przeczytam, bo wiedzę na temat Safiyi mam szczątkową ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, nie zawiedziesz się . Dziękuję za komentarz i pozdrawiam :-)

      Usuń
  4. Kobiety w krajach muzułmańskich mają bardzo ciężko, zwłaszcza te mniej wykształcone. Safiya miała szczęście, że udało jej się ujść z życiem. Od razu przypomniał mi się "Kwiat pustyni". Książka jak najbardziej potrzebna Jarku. Dziękuję Ci za tę recenzję. Pozdrawiam niedzielnie 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również dziękuję za komentarz i odwiedziny Lutano :) Nie w całej Nigerii tak jest , zależy to od stanu. Niemniej - łatwo nie mają :) Miłego przesilenia :)

      Usuń
  5. Bardzo zaciekawiła mnie ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze przy okazji takich historii jestem wdzięczna, że urodziłam się tutaj, gdzie się urodziłam. Ale boli mnie gdzieś wewnętrznie to, że tak wiele kobiet musi cierpieć przez kulturę, która spycha je na drugi plan.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Królowa Karo - tak, niestety. Nie w całej Nigerii jednak tak jest (mimo wszystko). Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :-)

      Usuń
  7. To musi być ciekawa i niezwykle mądra historia. Czytałeś kiedyś o Waris Dirie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest świetna. Czytałem o Warris. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz.

      Usuń
  8. Cieszę się, że nie mieszkam w społeczności muzułmańskiej, bo bardzo mnie przerażają ostre prawa szariatu i nie tylko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się cieszę. Pozdrawiam serdecznie Cyrysiu i dziękuję za komentarz. Byłem rano w bibliotece nowe recenzje już wkrótce.

      Usuń
  9. Czasem sięgam po tego typu historie, chociaż kiedyś robiłam to nieco częściej. Tej książki jeszcze nie znam, ale myślę, że jak ją znajdę gdzieś w bibliotece to chętnie po nnią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalia Katarzyna warto po nią sięgnąć. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.

      Usuń
  10. Temat wciąż aktualny niestety :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki jest świat - niestety, aktualny. Mamy dużo szczęścia żyjąc na Północy. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :-)

      Usuń
  11. Bliską mi osobę, młodą kobietę, też jeden z przedstawicieli społeczności muzułmańskiej owinął sobie sobie wokół palca. Było bardzo źle, na szczęście teraz zaczyna uwalniać się z toksycznej relacji, ale trwało to długo i zostawiło w niej ślady na zawsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam Urocznico i dziękuję za komentarz. To przykre :/

      Usuń
  12. Znam kogoś komu może się spodobać. Podam jej tytuł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. AnnieK - dziękuję za odwiedziny i komentarz :)Jeśli może się spodobać - poleć :)

      Usuń
  13. Czytałam kiedyś 2 książki o podobnej tematyce - jedna to chyba "Spalona żywcem", a za drugą odpowiadała autorka "Kwiatu pustyni". Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz i również pozdrawiam :-)

      Usuń
  14. Bardzo ciekawa propozycja, choć coś czuję, że czytając stanę się bardzo nerwowa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba trzeba znaleźć odpowiedni moment. Ale szybko się czyta, pozdrawiam :-)

      Usuń