sobota, 13 marca 2021

Królowa Bona - Kazimierz Chłędowski.

 Któż z nas nie pamięta świetnego serialu o Królowej Bonie? ?Presto ! Presto! - Przecież powiedziałam"  - ze świetną gra aktorską Aleksandry Śląskiej a właściwie Aleksandry Wąsik. Ognista Włoszka w północnym kraju z biegiem czasu - poczuła się bardzo dobrze. "Dukaty u was leżą na gościńcach, jeno sięgnąć po nie". Jak wspomniałem - ognista. Ognista i barwna. Recenzowana książka została wydana w 1960 roku przez Państwowy Instytut Wydawniczy i jest beletryzowaną opowieścią o postaci - która - wywarła na naszych Rodakach niezapomniane wrażenie. Pochodząca z południa Italii - Bona Sforza D'Aragona, mająca w swym herbie smoka, nie dała sobie w kaszę dmuchać. Dla Zygmunta Starego często bywała piekielnicą, gdy chciała dopiąć swego, krzyczała i błagała jednocześnie. Rozpieszczała Zygmunta Augusta - pamiętajmy, że to właśnie Bona doprowadziła do elekcji "Vivente Rege" -odtąd był "stary król" i "młody król". Płakała w życiu dwa razy: kiedy straciła w Puszczy Niepołomickiej Olbrachta - upadając z konia, poroniła, zaś drugi raz płakała przed wyjazdem z Polski - pamiętne słowa do Augusta: "żeś brał za żony królowe chore i bezpłodne". Barwna postać, barwne życie. Chłędowski - jak wspomniałem - beletryzuje. Bardzo szybko się czyta. Można pochłonąć w jeden dzień, bądź jedną noc. Przez jednych kochana, przez drugich nienawidzona. Polecam wszystkim Czytelnikom Imperium Lektur 2. Mimo że wydanie - w sumie - antykwaryczne raczej.

niedziela, 7 marca 2021

Roberto Gervaso - Borgiowie. Książka i Wiedza 1988 rok.

 Jest to bardzo ciekawa publikacja. Czyż nam, Polakom, nieobce są Włochy, Roma Aeterna - jak mawiała Królowa Bona. Książka liczy 234 strony - i bardzo szybko się ją czyta. O Borgiach  - o tym rodzie chyba każdy słyszał, lub czytał. Co ciekawe - z południa Polski w prostej linii do Italii jest bliżej niż nad Bałtyk. Lektura nie zajęła mi zbyt wiele czasu. Wciąga od pierwszych stron, jednakże - pewnych poglądów podjętych w tym dziełku, nie podzielam z Autorem. W Italii trwa w najlepsze Renesans. Mnóstwo intryg, knucia i spisków jest opisanych w tejże książce. A sam Roberto Gervaso urodził się w Rzymie w 1937 roku. Wiele jest o życiu codziennym w opisywanych czasach, wiele jest rozmaitych ciekawostek i zaskakujących też rzeczy. Myślę, że w recenzowanej publikacji - każdy znajdzie coś dla siebie. Tematów religijnych jednak nie poruszam, każdy bowiem ma inny światopogląd. Niemniej: bardzo szybko się czyta, czasem potrzebny jest słownik bądź internet. Tłumaczenie bardzo dobre, Czytelnicy, którzy są zaznajomieni z łaciną, nie będą mieć problemów. Podsumowawszy: idealna lektura na jeden dzień, bądź też dwa, lektura wciągająca i  - jak ród Borgiów - niezwykle intrygująca. mamy bowiem świetny fresk renesansowych Włoszech, bliskich nam - chociażby poprzez królową Bonę - a o Sforzach mediolańskich jest dość dużo.