sobota, 7 października 2023

Ponowne zaproszenie na Historycznika.

 Moi Drodzy Czytelnicy - blog Imperium Lektur notuje dużo wejść, mimo przeniesienia. Chcę Was zaprosić na Historycznika - ponownie, bo tam od marca są zamieszczane nowe teksty. Aktualnie czytam 6 e booków na temat Windsorów, a także zgłębiam  tajniki łaciny i greki, ale czytam bardzo dużo książek ściśle historycznych. Dlatego też Imperium Lektur jest blogiem, na którym żaden nowy tekst się nie pojawi. Zapraszam jeszcze raz na bloga:->   Historycznik .

czwartek, 2 lutego 2023

Pożegnanie z Afryką, czyli pożegnanie z blogowaniem :-) .

 W blogosferze z różnymi blogami jestem / byłem od jakiegoś 2004 roku. Jednak nadszedł moment, by blogi niestety zawiesić, na czas nieokreślony. Czytać będę, aktywny zamierzam być na Lubimy Czytać. Od czasu do czasu będę Was odwiedzać, by przynajmniej zrobić sobie listę, co warto, a czego nie warto czytać :-) . Przede mną inne projekty, wyzwania itd. itp. Tak więc czas na pożegnanie blogosfery, czyli "Afryki" ;-) .

czwartek, 26 stycznia 2023

Opinia zbiorowa - 4 lektury.

 Okładka książki Oktawian August. Ojciec chrzestny Europy Richard Holland  źródła zdjęć - > Lubimy Czytać.

Oktawian August - Ojciec chrzestny Europy - Richard Holland , 288 stron.

W pełni do blogowania wracam pierwszego lutego, na innych nieco zasadach. Między innymi nie publikuję zdjęć ani opinii na Instagramie. Na komentarze tez raczej rzadko będę odpowiadać. W czasie blogowego detoksu udało mi się przeczytać 4 książki. Historyczne wolniej się czyta . Oktawian August - postać fascynująca. Książkę jednak dość topornie się czyta. No ale - przeczytałem. Więcej o samym bohaterze tej biografii u końca książki. Bogate przypisy, bibliografia - przemawiają jednak na korzyść. Poza tym - książka pokazuje, jak jeszcze jest wiele jest do odkrycia na temat starożytnego Rzymu.

 Okładka książki Jak mniej myśleć. Dla analizujących bez końca i wysoko wrażliwych Christel Petitcollin Christel Petitcollin - Jak mniej myśleć - 232 strony. Mam nieco kłopotów z opiniowaniem tej książki - poradnika. Z wieloma spostrzeżeniami  Autorki się zgadzam, z wieloma nie. Ale przeczytałem w końcu w kilka godzin. Nie zgadzam się z kolei z końcówką tego poradnika - moim zdaniem na końcu właśnie było wiele uproszczeń i dydaktyzmu. 

 Okładka książki Kazimierz Jagiellończyk Maria Bogucka Maria Bogucka - Kazimierz Jagiellończyk. 252 strony. Książka nieco jak to się mawia, czy pisze - trąci myszką ; -). Niemniej czas spędzony na jej lekturze nie był stracony. Odkurzyłem wiedzę, poza tym - jak z pewnością wiecie - mieszkam na południu Polski - i o wielu miejscach z moim regionem związanych - Autorka wspomniała. Polecam. 

 Okładka książki Dziecko z Auschwitz Lily Graham

Lily Graham - Dziecko z Auschwitz - 256 stron. Takiej literatury nigdy dość. Bliska mi też tematyka z wielu względów. Wstrząsa, porusza, zmusza do myślenia. Jedenaste przykazanie - ponoć brzmi - nie zapominaj. Dość szybko przeczytałem. Polecam.

 




poniedziałek, 9 stycznia 2023

Wprowadzenie do historii - Wiktor Werner. /Księgozbiór własny/ . /238 stron/ . /Przerwa techniczna na blogu do 31 stycznia2023 roku/.

 Okładka książki Wprowadzenie do historii Wiktor Werner źródło zdjęcia:-> Lubimy Czytać. 

Książka ta przeleżała swoje na półce / w szufladzie. Liczy sobie 238 stron Została wydana przez Wydawnictwo Naukowe PWN. Przeznaczona jest przede wszystkim dla studentów historii pierwszych lat studiów. Ale czy na pewno? Chyba nie tylko dla nich. Zaznajamia nas nie tylko z tym, jak : pisać, tworzyć teksty historyczne, ale i zawiera bardzo dużo ciekawostek. Jej lektura nie zajmuje zbyt wiele czasu. A z ciekawostek , Autor przytacza sytuację, kiedy to Lenin przebywając w pewnej wiosce, był świadkiem pobicia młodej dziewczyny przez jej ojca, który ukarał ją za romans z młodym szlachcicem. Dziewczynę następnie zmuszono do aborcji. I tutaj Wiktor Werner zastanawia się nad właśnie -nad tzw. przypadkiem w  historii. Czy aby ta sytuacja, nie zaważyła na tym, że Lenin widział wśród ludności wiejskiej - warstwę społeczną, o którą warto walczyć i się upomnieć. Nie odstrasza tutaj naukowość narracji, w sumie jest to bardzo przyjemny podręcznik. 


Ps. Do 31 - go styczna przerwa techniczna na moich blogach. Odwiedzać będę, czytać też, ale nie będę komentował. Taki "reset" jest potrzebny. Pozdrawiam  .

środa, 4 stycznia 2023

Kaligula. Pięć twarzy cesarza. /Jarosław Molenda/ . /Wydawnictwo Lira/ . /304 strony/.

 Okładka książki Kaligula. Pięć twarzy cesarza Jarosław Molenda źródło zdjęcia: -> Lubimy Czytać.  

Z historią starożytnego Rzymu jest tak, iż interesuje wielu ludzi. Jednak gros informacji, które pozwalają bliżej poznać bohaterów imperium czerpanych jest ze sztuk teatralnych, filmów, seriali. 

Bardzo często robi się krzywdę wielu postaciom, jednakże - co do Kaliguli - jego postać jest i była dość kontrowersyjna i mroczna. Autor zabiera nas we wspaniałą wyprawę w świat pierwszego wieku naszej ery. Książkę tę, czyta się bardzo szybko, poza tym, jest też tutaj mnóstwo nowych ustaleń i mnóstwo ciekawostek. Historia jest  - jak wspomniałem kilka postów niżej - wspaniałą dziedziną, jednak na historykach spoczywa olbrzymie brzemię: muszą oni balansować wśród rozmaitych źródeł, czy to pisanych, materialnych, czy przekazach z późniejszych epok, tak, by obszar / zakres opisywanej tematyki był w miarę aktualny. Prezentowana książka jest bardzo dobra.

 Nie tylko Autor rozprawia się z wieloma źródłami i mitami na temat Kaliguli - cesarza "Sandałka", ale ukazuje też wiele odniesień do współczesnych sytuacji czy to gospodarczych, czy to politycznych.

Biografia ta ocieka krwią. Jak wspomniałem - szybko dość się czyta, jednak ogrom opisów pasuje do sensacyjnej, bądź kryminalnej opowieści.

I jak kilka postów wcześniej też wspomniałem - historia to nie tylko piękne obrazy, cnotliwe osoby, wspaniałe dzieła - to także krew, brutalne intrygi, przewroty, perwersje, niepewność dnia jutrzejszego.

Kaligula - znany z seriali, teatru , filmów. Jaki był ten nieszczęsny cesarz? Na co cierpiał? Czy jego okrucieństwo było faktem rzeczywistym, czy też przekłamaniem nieprzychylnych mu współczesnych i późniejszych historyków? Całej prawdy o Kaliguli zbyt szybko się nie dowiemy. 

Jednak książka warta przeczytania, warta przebrnięcia przez rozmaite opisy okrucieństw. Polecam.

niedziela, 18 grudnia 2022

Króliki z Ravensbrück - Anna Ellory . Wyd. Prószyński i S - ka . /448 stron/ .

 Okładka książki Króliki z Ravensbrück Anna Ellory źródło zdjęcia:-> Lubimy Czytać. Książka "Króliki z Ravensbruck" nie jest lekturą łatwą, oj nie. Jest ciężka i trudna w odbiorze. Ale czy  - zadajmy sobie pytanie - nie ma prawa być inaczej, gdy sięgamy po literaturę traktującą o tak złowrogich czasach, o takich traumach i przeżyciach, które trudno przelać Autorom na papier. Jest tutaj kilkoro głównych bohaterów. Najważniejsza - Miriam, która ma poważne problemy ze sobą na wskutek męża Axela, który latami wyniszczał ją i fizycznie i psychicznie. Miriam  - odkrywa pewnego razu, opiekując się terminalnie chorym ojcem, o tajemnicy, którą ukrywali jej rodzice. O tym, że byli więźniami obozów koncentracyjnych. Więcej nie zdradzę. Książka jest nieco inna z tzw. kategorii : "Literatura obozowa". Narracja toczy się zarówno w czasie II Wojny Światowej, jak i w czasach współczesnych - do upadku Muru Berlińskiego. Dużo też tutaj listów , wplecionych bardzo sprawnie w tok narracji, które wstrząsają do szpiku kości - a są to listy relacjonujące życie codzienne w obozach. Jak napisałem - wstrząsa. Porusza. Przeraża. Bardzo dużo tutaj jest tajemnic rodzinnych, wszystko w sumie rozgrywa  się wokół właśnie relacji między głównymi bohaterami. Końcówka książki mnie bardzo zaskoczyła. Miriam w czasie całej opowieści zmaga się z wieloma własnymi demonami, jak i demonami innych, by w końcu stanąć na własnych nogach i zacząć nowe, zupełnie nowe życie.

środa, 14 grudnia 2022

Prowadź swój pług przez kości umarłych ./ Olga Tokarczuk/ /320 stron/ Wyd. Literackie.

 Okładka książki Prowadź swój pług przez kości umarłych Olga Tokarczuk źródło zdjęcia : -> Lubimy Czytać. 

Proza Olgi Tokarczuk to często prawdziwe wyzwanie czytelnicze. Po "Biegunach", "Annie In" i wielu książkach na czytniku nadszedł czas na pozycję, która kusiła mnie od dawna. A właśnie tą książką jest "prowadź swój pług przez kości umarłych". Zapewniła mi kilka godzin doskonałej rozrywki czytelniczej. Jest inna niż pozostałe. Główna bohaterka jest prawdziwą outsiderką , żyje na uboczu wprawdzie, ale pracuje też w szkole i robi swoje. A co jest tym robieniem swojego? Pilnowanie domostw sąsiadów, i ... studiowanie astrologii. Bohaterka nie daje sobie w kaszę dmuchać. W okolicy dochodzi do tajemniczych morderstw, za którymi prawdopodobnie stoją...Zwierzęta, mszczące się za polowania na ich stada. Bohaterka stawia właśnie taką hipotezę, przez co ma potem problemy. Jak to się wszystko skończy? Kto tak naprawdę stoi za morderstwami z zimną krwią mieszkańców? Tego zdradzić nie mogę.

Ta książka jest inna od dotychczasowych Noblistki. Jest to i opowieść filozoficzna, i dobry kryminał, i dobry thriller i dobry horror. Czyta się szybko, od deski do deski. Przemawia tutaj głębia ekologiczna, książka ma pełno przesłań. Z pewnością wielu osobom się spodoba, a wielu nie. Ale warto do niej zajrzeć, gdyż.. faktycznie jest inna. Kolejna mała perełka przeczytana, napisana specyficznym stylem przez Olgę Tokarczuk. Jak to u Noblistki ;-) . 

piątek, 9 grudnia 2022

Olga Tokarczuk - Anna In w grobowcach świata. / Wyd. Literackie/ . 196 stron.

 Okładka książki Anna In w grobowcach świata Olga Tokarczuk źródło zdjęcia :-> Lubimy Czytać. 

Prozy Noblistki nikomu nie trzeba przedstawiać. Książka powyższa nie jest zbyt duża, objętościowa, ale lektura tej pozycji jest dość trudna. Swoim "klimatem" jest dość zbliżona do "Biegunów". Narracja, która tutaj jest prowadzona, jest bardzo subtelna, oniryczna. Przypomina mi to dzieło książkę Magdaleny Tulli "Sny i kamienie". Powyższą przeczytałem dosłownie w kilka godzin. Jest specyficzna, oniryczna, ponowoczesna. Do "Biegunów" raczej wracać nie będę , do powyższej też - jak na razie. Motywem przewodnim jest mit, który oscyluje wokół starożytnego Bliskiego Wschodu. Jak wyżej wspomniałem - przeczytałem w kilka godzin, jednak dzieło jest specyficzne, i chyba po nim trzeba trochę sobie odpocząć. Zmusza do myślenia, zaskakuje, zadziwia , miejscami wstrząsa.

niedziela, 4 grudnia 2022

Klątwa Tutanchamona. Historia niedokończona egipskiego władcy. / Joyce Ann Tyldesley, wyd Rebis/. 328 stron.

 Okładka książki Klątwa Tutanchamona. Historia niedokończona egipskiego władcy Joyce Ann Tyldesley źródło zdjęcia:-> Lubimy Czytać.

 Starożytny Egipt fascynuje od lat, fascynuje nadal, pociąga swoją egzotyką i wieloma jeszcze nieodkrytymi rzeczami. W sumie jest jak historia - wiedza bez dna, co rusz pojawiają się nowe ustalenia, nowe odkrycia. Autorka prezentowanej książki jest brytyjskim naukowcem i ostro rozprawia się z wieloma mitami na temat Tutanchamona. Zaatakowała ona zachodnią pop  - kulturę, która na bazie wielu odkryć w przeszłości , spowodowała - mniej czy większy boom na wszystko, co jest związane ze Starożytnym Egiptem. Rozprawił się w swej książce także na temat rzekomej "klątwy" , która dotknąć miała odkrywców grobowca słynnego faraona. Książka - jest rzeczowa i cenna, i obok opisów balsamowania zwłok - ze szczegółami - osoby mają ce słabsze żołądki powinny mieć to na uwadze - przytacza wiele zestawień, wiele ciekawostek, no i oczywiście - rozprawia się z mitami. Według niej egiptologia jest nauką ścisłą, która szerokimi garściami czerpie ze zdobyczy nauk przyrodniczych. Pozycja ta została wydana w twardej oprawie, i liczy 328 stron. Przeczytana z wielkim zainteresowaniem przeze mnie w ciągu dwóch dni. Są przypisy, fotografie i bibliografia. Na plus jest też to, że Tyldesley wprost mówi, że na temat Tutanchamona wciąż jeszcze mało wiemy, i czekać musimy na nowe odkrycia, nowe ustalenia. Polecam.

wtorek, 29 listopada 2022

Wergiliusz. Świat poetycki. Stanisław Stabryła, Ossolineum. /234 strony/

 źródło zdjęcia: Lubimy Czytać. 

Książka ta została wydana przez Ossolineum w 1987 roku. Wergiliusza chyba zaś nikomu nie trzeba przedstawiać - wybitny rzymski poeta z pierwszego wieku przed naszą erą, twórca słynnej Eneidy. I postać też nietuzinkowa. Książkę szybko się czyta, mimo, iż w tok narracji zostały wplecione fragmenty wierszy i dzieł w oryginale - ale tuż obok mamy tłumaczenie na polski. Są też przypisy. Książka ta jest dość różnorodna - opowiada nie tylko o dziełach, Eneidzie, poezji, ale także bardzo wiele o życiu prywatnym Wergiliusza. Doskonały podział na rozdziały ułatwia czytanie. Z drugiej strony mamy bardzo dużo odniesień do historii Rzymu, dużo na temat filozofii antycznej, a także bardzo dużo miejsca na przykład na tematy teologiczne. Wyłapałem w tekście dużo ciekawostek, między innymi na temat dociekań o zdaniu starożytnych na temat reinkarnacji. Wydanie jest dość leciwe - jednak - czyta się z dużym zainteresowaniem. Jak wspomniałem - mnóstwo ciekawostek i mnóstwo cennych informacji, na przykład o astronomii starożytnej też jest trochę miejsca. 

środa, 23 listopada 2022

Nabytki biblioteczne - co czytam w miesiącu listopadzie i grudniu.

 Lekko nie mam - mieszkam na czwartym piętrze, biegania zimą nie ćwiczę zresztą. Ale wnoszenie książek i zakupów to jest świetny trening ;-) . Przeważnie schodzę i wchodzę do "siebie" dwa razy dziennie, czasem więcej ;-) . Dziś odwiedziłem swoją Miejsko - Gminną i Powiatową Bibliotekę Publiczną  - i oto co wypożyczyłem. Proszę piszcie w komentarzach, czy coś z tych książek czytaliście . Okładka książki Klątwa Tutanchamona. Historia niedokończona egipskiego władcy Joyce Ann Tyldesley Okładka książki Warszawskie dzieci praca zbiorowa

Okładka książki Króliki z Ravensbrück Anna ElloryOkładka książki Wergiliusz. Świat poetycki Stanisław Stabryła - > ostatnie zdjęcie - niewyraźne z Lubimy czytać - > Stanisław Stabryła  - Wergiliusz  - Świat poetycki.

poniedziałek, 14 listopada 2022

Wilhelm Zdobywca - Paul Zumthor. /PIW/ . 376 stron.

 Okładka książki Wilhelm  Zdobywca Paul Zumthor źródło zdjęcia: Lubimy Czytać. 

Książka ta jest książką biblioteczną. Zawiera aż 376 stron. Wzbogacona jest o liczne przypisy, fotografie i bibliografię.Oraz drzewa genealogiczne. Lektura jej zajmuje nieco  czasu . Wilhelm Zdobywca kojarzy nam się z Normandią i Anglią. Pamiętna bitwa pod Hastings - 1066 rok, oraz tkanina z Bayeux  - to wiemy z czasów edukacji. Mimo wszystko, mimo swojej objętości - czyta się z dużym zainteresowaniem. Obok historii politycznej mamy mnóstwo ciekawostek - w tym opisy życia codziennego, rytm natury, życie religijne. Tak więc jest bardzo urozmaicona. Ale nie zapominajmy, że jest to średniowiecze, więc obok sielskich opisów przyrody, mamy m.in. drastyczność kar, wojny, i bunty. Biografię wydał Państwowy Instytut Wydawniczy w 1994 roku. Wilhelm Zdobywca to postać niejednoznaczna, bastard, który musiał udowadniać swoją wartość. Jak wspomniałem - obok narracji tyczącej się piękna przyrody, mamy średniowieczną brutalność. Mnóstwo ciekawostek. Polecam.

piątek, 4 listopada 2022

Nauczycielka z getta. Tom I. Autor : Aneta Krasińska. 318 stron. /Wydawnictwo Jaguar/ .

 Okładka książki Nauczycielka z getta Aneta Krasińska źródło zdjęcia: Lubimy Czytać. 

Czytelnicy bloga Imperium Lektur wiedzą, że na przestrzeni czasu - lat i miesięcy, pojawiało się wiele opinii  / recenzji książek, tyczących się między innymi tematyki żydowskiej bądź obozowej. Kiedy byłem ostatnio w MG i PBP wybór padł tym razem na książkę Pani Anety Krasińskiej - "Nauczycielka z getta" - tom pierwszy.

Laura jest nauczycielką. I katoliczką. Dawid jest Żydem, ale decyduje się zmienić wyznanie, by móc poślubić ukochaną. Narracja prowadzona jest na przestrzeni kilku lat, i pokazuje determinację, olbrzymią determinację głównych bohaterów, którzy muszą przetrwać w łódzkim getcie. 

Laura decyduje się iść po utracie rodziców do getta. To zaważy na wszystkim, dosłownie na wszystkim.  

Więcej nie zdradzam, jednak książka wciąga, i to wciąga naprawdę mocno. Obok poetyckich wręcz opisów przyrody, mamy  - zderzenie się z brutalnością rzeczywistości okupacyjnej. I wszystko poprowadzone mamy też tak, by nie zapominać o jedenastym przykazaniu: "Nie zapominaj". 

Powtarzam się - ale książka naprawdę mocno wciąga. Czytałem powoli, powoli dawkując sobie tę świetną prozę. Oczywiście - sięgnę po następne części.

Takiej literatury - nigdy dość. Akcja toczy się w Łodzi, jej okolicach i getcie łódzkim. Nie trzeba chyba reklamować tej książki. Treść mówi sama za siebie, poza tym  - mamy przypisy, które u dołu stron objaśniają np. gwarę łódzką, czy słówka w języku niemieckim.

niedziela, 23 października 2022

Litość i szubienica. Dzieje nędzy i miłosierdzia. / Bronisław Geremek / . 308 stron.

 Okładka książki Litość i szubienica. Dzieje nędzy i miłosierdzia Bronisław Geremek źródło zdjęcia: Lubimy Czytać.

 Autora chyba nie trzeba zbytnio przedstawiać. Był wybitnym mediewistą. Książka ta została wypożyczona w Bibliotece Publicznej. Twórca porusza w niej ważne problemy, na przestrzeni kilku stuleci, takie jak bieda , nędza w średniowieczu i wczesnej epoce nowożytnej. Lektura nie zabiera zbyt wiele czasu, jest to właściwie taki dłuższy esej. Gros treści został poświęcony analizie tzw. ludzi wykluczonych, czy prawie marginesu społecznego. Czyta się dość szybko. Zawartych jest w niej wiele ciekawostek. Odebrałem książkę jako lekko lewicującą - ale takie jest jedynie moje odczucie. W dziele tym zawarto wiele ilustracji, obrazujących tekst książki. Przeważnie są to miniatury średniowieczne, oddające ducha epoki. Dysertacja ta zawiera także wiele analiz ekonomicznych, co jest na plus, gdyż pozwala nam bliżej poznać ducha epoki. Czyta się dość szybko - jak wspomniałem na początku. Zakres chronologiczny to kilka stuleci, zaś geograficzny - cała Europa. Powstał świetny fresk, będący genialną ilustracją problemów ludzi, przede wszystkim - zwykłych ludzi, którzy codziennie musieli walczyć o przeżycie, ludzi wykluczonych. Dodać jeszcze należy coś jeszcze - nie ma tutaj historii politycznej, lecz przede wszystkim, zgodnie z duchem francuskiej historiografii - mamy tutaj wiele wątków mikro - historycznych - a więc nie wielcy ówczesnego świata, lecz przede wszystkim - zwykli ludzie.

czwartek, 20 października 2022

Ameryka - Nowy Rzym . Historia równoległa dwóch imperiów. / 260 stron / . Autor : Peter Bender.

 Okładka książki Ameryka - nowy Rzym. Historia równoległa dwóch imperiów Peter Bender źródło zdjęcia: Lubimy Czytać.

 Pozycja ta jest pozycją bardzo ciekawą. Na prawie trzystu stronach Autor dokonał porównania dwóch potęg: Stanów Zjednoczonych oraz starożytnego Rzymu. Mamy tutaj wiele ciekawostek, zaskakuje wiele przytoczonych faktów. Takie książki nie są jednak pozbawione pewnych wad: nie da się moim zdaniem dokonać porównania całkowitego dwóch wymienionych w tytule potęg do końca. Mimo wszystko - książkę uważam za bardzo ciekawą, po którą może sięgnąć nie tylko ktoś zainteresowany politologią czy historią, ale na przykład religioznawstwem. Porównanie dwóch imperiów dokonane zostało na kilku płaszczyznach. Na końcu książki mamy bibliografię oraz najważniejsze daty. Dzieło to czyta się dość szybko, mnie się trafiło wydanie w twardej oprawie, co jest na plus. Jak wspomniałem na początku - pozwala nie tylko zaktualizować wiedzę, ale i przyswoić zupełnie nowe fakty.

niedziela, 16 października 2022

Lutana Lu Borówka - Strange Blood . Równoległa linia czasu. Tom I. E - book - 307 stron . /zakup - Virtualo/.

 

 źródło zdjęcia: blog Autorki.

Lutana Lu Borówka - czyli Lucyna - jest moją bardzo dobrą znajomą internetową - bodajże od 2016 roku - od czasów , gdy to na Bloxie - poddomenie ówczesnej Agory i Gazety Wyborczej - każde z nas prowadziło swoje własne blogi i zamieszczało krótsze lub dłuższe teksty. Lutana Link do Bloga Lutany - jest osobą wszechstronną. Powiązana z chemią - ale - zainteresowania i duchowość rozległa . E book został stworzony na platformie Ridero - a wykupiłem go na Virtualo. Nie mogłem się oderwać od książki. Miejscami dostawałem gęsiej skórki. Dzieje się w niej dużo, bardzo dużo. Dialogi między postaciami są tak dobrze skonstruowane, że treść pochłania się w ekspresowym tempie. Jest to - tak odebrałem zawartość - i thriller - i kryminał - a przede wszystkim horror. Ze sporą dawką ezoteryki, a nawet i filozofii i magii. Ma też cechy erotyka. Motywem przewodnim jest walka pomiędzy Żywymi a Nieumarłymi. Walka ta toczy się w książce cały czas - . Ważne jest  - muszę to tutaj napisać - iż nasi słowiańscy Przodkowie - nieumarłych nazywali właśnie "wąpierzami" - stąd słowo "wampir" zostało rozpowszechnione w innych językach. Główne postaci - a jest ich trochę, zostały odmalowane bardzo dobrą, oczywiście - krwistą kredką. Nie ma w czasie lektury miejsca na nudę. Oj nie . Momentami - makabrycznie, innym razem - nastrojowo, wręcz poetycko, potem zaś zupełnie zabawnie . Teraz muszę droga Lucyno nieco odetchnąć - i już wkrótce wykupić drugi tom. Bardzo udany debiut. Polecam wszystkim, i życzę wszechstronnej Autorce dalszych nietuzinkowych pomysłów.

niedziela, 9 października 2022

Ostatni z wielkich Piastów. Anna Klubówna . /319 stron/ .

 Okładka książki Ostatni z wielkich Piastów Anna Klubówna Książka "Ostatni z wielkich Piastów" Anny Klubówny tyczy się Kazimierza Wielkiego. Jest to książka biblioteczna. Uwielbiam czytać biografie, zarówno te najnowsze, jak i starsze. Starszą biografię, z czasów jeszcze minionego systemu wypożyczyłem w Bibliotece Publicznej.

Dziełko jest podzielone na rozmiary, zawiera też mnóstwo czarno - białych ilustracji i przypisy. Czyta się dość szybko, zawiera mnóstwo ciekawostek i miejscami - potrafi zaskoczyć. Napisana z prawdziwą swadą - jest jednak książką leciwą, miejscami też - jak to się mawia - "trąci myszką". 

Niemniej - bardzo ciekawa pozycja,  skonstruowana jest w taki sposób, by Czytelnik mógł sobie przybliżyć postać Kazimierza Wielkiego. Sporo o typowych dla średniowiecza rzeczach: stosunkach Państwo - Kościół, społeczeństwie. Także o karach, jakich mógł się spodziewać nie tylko władca, ale i szary człowiek od strony Kościoła. 

Czy polecam ? Tak, ale są nowsze książki, znacznie nowsze o tym niezwykłym królu, który był postacią nietuzinkową, niejednoznaczną, wokół którego narosło mnóstwo legend. Sporo  jest też o tajemnicach królewskiej alkowy.

czwartek, 29 września 2022

Maria Stuart - Maria Bogucka. Ossolineum/ /266 stron/.

Okładka książki Maria Stuart Maria Boguckaźródło zdjęcia: Lubimy Czytać. 

Czytelnicy tego bloga, znają moje słabości książkowe. Od lat zajmuję się na nim Wyspami Brytyjskimi. Przyszedł czas na biografię Marii Stuart, przeczytaną drugi raz w życiu, pierwszy raz - to był drugi rok studiów historycznych :-). Mój nick pochodzi od (nick Jardian) : Jar - Jarosław , Dian - Diana. Tak mi się umyślało. Jeszcze doczytuję książkę Stefana Zabiegalika : "Zarys Historii Szkocji".

Maria Bogucka - Autorka biografii Marii Stuart - to postać też niezwykła. Książka bardzo klimatyczna, napisana piękną polszczyzną, ujmująca w wielu aspektach narracji "tym czymś". Przeczytałem w ciągu dwóch dni. I ostatnio czytam wszystko, co w ręce wpadnie ;-) .

Maria Stuart - postać tragiczna, postać jednak też - niejednoznaczna. Trudno ją oceniać, badania historyków nad nią wciąż trwają i trwają . Postać oczywiście legendarna. Czy rzeczywiście planowała zamach na Elżbietę Pierwszą (Wielką) - czy faktycznie maczała palce w wielu aferach i intrygach? Tutaj można te aspekty roztrząsać i roztrząsać.

Nic nie zapowiadało raczej jej tragicznego losu. Urodzona w Szkocji, zimnym i niedostępnym i podzielonym kraju, musiała jako dziecko uchodzić do "boskiej" Francji. Wychowywaną ją po francusku, i w dobrobycie - ale też  - bardzo ją rozpieszczano. 

W końcu Maria Stuart przybywa jako młodziutka wdowa do Szkocji, którą zaczyna wstrząsać Reformacja. Nieustępliwy John Knox - kalwinista - czyni jej życie bardzo trudnym. Maria Stuart obstaje jednak przy rzymskim katolicyzmie, i trwać w tej wierze będzie aż do swojej egzekucji. 

Szkocja była jej zarówno przychylna , jak i nieprzychylna. Maria Stuart była renesansową postacią, której to wcześniej niczego nie brakowało. Folgowała sobie w wielu rzeczach. Miała wsparcie, ale też i go nie miała. Nie była niestety dyplomatką, jak jej krewna  - Elżbieta Angielska. Wychowanie francuskie dawało o sobie znać. 

Końcem końców - krótkowzroczność w polityce i rządzeniu krajem - spowodowały, że ta, która miała  rządzić - była rządzona przez innych.

Nie wiem dokładnie, jak odnieść się do Marii Stuart - narosło tyle legend i mitów, z drugiej strony , źródła obcojęzyczne pozwalają chyba nad samodzielnymi studiami nad nią.

Prawdopodobnie, gdyby nie trwała tak przy swojej wierze,  - i  - zgodziła się na przejście na ewangelicyzm - jej los byłby inny - ale to tylko: "gdyby". Gdybanie. 

Polecam tę książkę wybitnej Autorki. Czyta się dość szybko, powtórzę się - nie czytam thrillerów z zasady ani kryminałów od dawna - ale ich elementy można odnaleźć w tym dziele :-) . 

Historia bowiem to nie tylko piękne zamki i portrety, piękne księgi , Damy i Rycerze. To przede wszystkim brutalność krew, przewroty, intrygi i wiele, wiele ciemnych kart.



wtorek, 27 września 2022

Jak się pisze i rozumie historię. Tajemnice narracji historycznej. Jerzy Topolski. /349 stron/. /Księgozbiór własny/.

 Okładka książki Jak sie pisze i rozumie historię. Tajemnice narracji historycznej. Jerzy Topolski źródło zdjęcia : Lubimy Czytać. 

Książka ta, była dla mnie powrotem czytelniczym po latach. Jerzy Topolski zaś,  - był wyśmienitym historykiem, którego praca "Historia Polski" - opinia o niej pojawiła się na blogu Imperium Lektur 2. 

"Jak się pisze i rozumie historię . Tajemnice narracji historycznej" - to dzieło skierowane do nieco niestety węższego grona odbiorców, przy czym - tak myślę - może być czytane także przez osoby, które na przykład są zainteresowane postmodernizmem, metodologią historii, tworzeniem tekstów, przetwarzaniem ich. Pozycja ta liczy aż 349 stron, mamy bogaty aparat bibliograficzny, oraz mnóstwo przypisów. Czy czyta się szybko? Myślę, że pomimo swej naukowości tak. Pozwala na odkurzenie wiedzy czy to z liceum, czy to ze studiów. Pełno tutaj ciekawostek, pełno zagadnień - o których można dyskutować. Rdzeniem, na którym opiera się książka, to walka też z różnymi mitami w pisarstwie historycznym. Mnóstwo o filozofii dziejów, historiografii, sporo też przykładów, w jaki to sposób osoba która jest historykiem, bądź ją studiuje - lub jest jej pasjonatem - może z rozmaitymi mitologizacjami w pracach historycznych sobie radzić . Polecam tę pozycję, to prawdziwa perła.

niedziela, 25 września 2022

Dynastia Jagiellonów w Polsce. /Urszula Borkowska/ / Wydawnictwo Naukowe PWN / / 630 stron/.

 Okładka książki Dynastia Jagiellonów w Polsce Urszula Borkowska źródło zdjęcia: Lubimy Czytać. 

Któż z nas nie słyszał , nie czytał, nie oglądał seriali o Jagiellonach ? Chyba każdy :-) . Zmierzaliśmy się z nimi na lekcjach historii, oglądaliśmy zapewne serial "Królowa Bona" . Urszula Borkowska napisała - stworzyła potężną cegiełkę, która to jest pozycją cenną i pełną ciekawostek.

Różnie się ocenia dynastię Jagiellonów. Dynastię, która ekspansję Polski ukierunkowała na wschód. Wprawdzie dzieło to jest bardzo obszerne - ale skonstruowane tak, że czyta się bardzo szybko, poza tym jest w nim wiele ciekawostek. Mnie zauroczyły wątki lokalne, mogłem więc poczytać o bliskich memu sercu miejscowościach południowej Polski. Czyta się szybko - fakt - należy jednak zarezerwować sobie czas. Nie jest to do końca ścisła pozycja naukowa - konstrukcja "Dynastii Jagiellonów w Polsce" - została tak pomyślana, obmyślona, że objętości przy czytaniu nie czuć. Są przypisy, cenne biogramy. 

Warto sięgnąć, a to chociażby z tej przyczyny, że ponoć niedługo w naszej telewizji ma być serial właśnie o tej dynastii. A zawdzięczamy jej wiele. Historii politycznej, wątków biograficznych, antropologii historycznej - jest tu wszystkiego w  równych prawie proporcjach - więc lektura nudną nie jest. 





środa, 14 września 2022

Na jachcie z milionerem. Kristi Gold. /154 strony/. Harlequin. / Biblioteczka Domowa/.

 Okładka książki Na jachcie z milionerem Kristi Gold źródło zdjęcia : Lubimy Czytać. 

Lektura tego typu pozwoliła mi nieco odpocząć od innych lektur. A została znaleziona w domowym księgozbiorze. Pamiętam wczesne jeszcze lata 90 - te, kiedy to był prawdziwy boom na tego typu książki. Przeczytałem chyba w dwie godziny. Otrzymaliśmy tutaj od Autorki typową historię miłosną : bohaterowie są  obydwoje po przejściach. Ona: w ciąży, On: bogacz - samotnik. Historia z Happy Endem. Ale bardzo mi się spodobała ta opowieść o. dwojgu kochanków, których połączył w końcu węzeł małżeński. Dobre czytadło na coraz dłuższe noce, jesienne chłodne dni i wieczory - noce. 

Co przemawia za tą książką ? Pozwala odpocząć, zrelaksować się, odpocząć od poważniejszych lektur. Czy polecam ? Myślę , że tak, od dziecka czytam w sumie wszystko, a Kristi Gold ma bardzo dobre pióro. Poza tym - opowieść bardzo wciąga. Przygotujcie się na emocjonujące chwile :-) .

czwartek, 1 września 2022

O Świętej Inkwizycji - Andrzej Nowicki /56 stron/ Białystok 1959 rok.

 Inkwizycja – Wikipedia, wolna encyklopedia źródło zdjęcia: Wikipedia.

Wrzesień zaczynam niewielką książeczką, autorstwa Andrzeja Nowickiego. Nie jest ona obszerna, raptem liczy jedynie 56 stron. Została wydana w Białymstoku, w 1959 roku. Mam z opiniowaniem tejże książki pewien problem. Właśnie z racji wydania, w 1959 roku. O ile jest cenną publikacją - jeśli zważymy na ilustracje  - przypisy i solidną bibliografię zamieszczoną na jej końcu, to należy pamiętać, iż Andrzej Nowicki był autorem marksistowskim.

Niemniej  - jest książeczką bardzo ciekawą. Zawiera opisy i ilustracje tortur, chronologia jej obejmuje czasy od starożytności po wiek XX. Wiele miejsca Autor poświęcił wątkom i Inkwizycji na ziemiach polskich. Sporo o Koperniku, Indeksie Ksiąg Zakazanych, wiele o edyktach utrudniających lekturę pism protestanckich, o paleniu wszelakich ksiąg, które były podejrzane o cokolwiek niepomyślnego z racji Tradycji. 

Ilustracje idealnie odzwierciedlają ducha książeczki. Zamieszczono także obszerny katalog tortur. Jak np. próbę wody, próbę ognia. Miejscami jest drastyczna. 

Czy polecam ? Lektura nie zajmuje wiele czasu, a konieczne jest przede wszystkim wyrobienie sobie własnego zdania, własnej opinii na jej temat.

Książka zastanawia, budzi emocje  - i co ważne - kontrowersje.

środa, 3 sierpnia 2022

Przerwa techniczna na blogu od 3 sierpnia 2022 do 31 sierpnia 2022.

Od dzisiaj, czyli od 3 VIII 2022 roku, do 31 VIII 2022 roku trwać będzie przerwa techniczna. Tydzień nad Morzem to za mało. Nigdzie nie wyjeżdżam, odpoczynek organizować sobie będę na miejscu. Nie będę zaglądał na inne blogi, ani komentował. Poza tym mieszkam na południu Polski, gdzie upały i wiejący nawet latem silny wiatr z południa , powodują, że ciężko czytać. Czytam nadal, ale książki akademickie, starsze i nowe. Poza tym , 19 maja bieżącego roku przekroczyłem magiczny próg 40 - tki - a więc trzeba zająć się i sobą :-) . Mam nadzieję, że wybaczycie mi moje zniknięcie. Pozdrawiam wszystkich, do 1 - go września ;-) .

środa, 27 lipca 2022

Ciemna strona historii chrześcijaństwa - Helen Ellerbe. /178 stron/. Księgozbiór własny.

 Okładka książki Ciemna strona historii chrześcijaństwa Helen Ellerbe źródło zdjęcia : Lubimy Czytać.  Dla powyższej książki zarwałem noc. Chronologia jej obejmuje czasy od narodzin Chrystusa po koniec XX wieku. Napisana ze swadą i odwagą. Trudno pisać o niej. Autorka nie zostawia suchej nitki zarówno na katolikach, jak i protestantach. A dokładniej - na tak zwanych "ortodoksyjnych chrześcijanach".

Sporo w dziele o inkwizycji, procesach o czary, kwestach teologicznych i filozoficznych. Z pewnymi rzeczami opisywanymi przez Autorkę można się zgadzać, jak i nie zgadzać. Jednak pozycja ta jest dość ciekawa, i  - wyłuskać z niej można ciekawe rzeczy.

Na przykład: o tym jak to dotychczas prześladowani ze względu na wyznanie (chrześcijanie)   - zaczynają prześladować pogan. A działo się to u schyłku Imperium Rzymskiego. 

Ciekawą rzeczą jest nakreślenie synkretyzmu religijnego - wiele o kulcie Matki Boskiej, wiele o synkretyzmie religijnym, przenikaniu się kultur, religii, obyczajów.

Z lektury można się dowiedzieć, że za upadek miast, kanalizacji, higieny, odpowiadają Ojcowie Kościoła, którzy w swych pismach kładli nacisk na duszę a nie ciało.

Sporo też o moim ulubionym Tertulianie, z którego to miałem przyjemność pisać pracę magisterską. 

Bardzo dużo o  inkwizycji. Autorka nie szczędzi katalogu tortur. 

Teraz od tego typu lektur muszę odpocząć .

Ciekawostką jest też polemika Autorki z soborami, przytacza Apokryfy Ewangelii, sporo także poświęcono na zagadnienia reinkarnacji, - i obchodzeniu świąt. I o procesach czarownic w Nowym Świecie.

Czy polecam ? Przeczytałem w jedną noc, książka jest kontrowersyjna, wzbudza refleksję i zmusza do zastanowienia się .