źródło zdjęcia : Lubimy Czytać. Książka niniejsza została wydana przez Wydawnictwo Dolnośląskie w roku 2000. Liczy sobie blisko 179 stron. Jest pozycją dość wciągająca, i - co ważne - szczególną dla nas, Polaków. Wszak Gunter Grass związany jest z Gdańskiem, w jego żyłach płynie też kaszubska krew. W 1999 roku otrzymał Literacką Nagrodę Nobla. Biografia ta bardzo wciąga, w sumie to - można ją przeczytać w jeden wieczór, czy jedno popołudnie. Zawartych w niej jest wiele ciekawostek, a zdjęcia i opisy okraszają świetnie całokształt. Biografia Grassa została napisana przez jego rówieśnika. Autor głównie koncentruje się na jego najważniejszych dziełach - jak np. "grze na blaszanym bębenku". Podkreśla też rolę Grassa , jaką ten odegrał w życiu powojennym Niemiec. Co niektóre wątki są dosyć zaskakujące. I dość - wstrząsające. Grass bowiem, który zmarł w 2015 roku do pokornych pisarzy - a także - co ważne - poetów ( bo poezję też tworzył) nie należał. Jest nieco naturalizmu, nieco fantastyki, nieco oniryzmu. Ale czyta się szybko - co jest najważniejsze. Biograf Noblisty - co ważne - skupił się także na działalności politycznej swojego bohatera. Polecam :)
czwartek, 30 września 2021
Gunter Grass - Heinrich Vormweg. Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2000.
poniedziałek, 27 września 2021
Nabytki biblioteczne - co czytamy w miesiący wrześniu i październiku .
Thomas Veszelits - Ród Grimaldich - Frywolna kronika dworu.
Joanna Spencer - Grace - Księżna Monako.
Mata Hari - Philippe Collas.
Gunter Grass - Heinrich Vormweg.
Jarosław Molenda - Mumie. Fenomen kultur.
Miejcie dobry tydzień :)
czwartek, 23 września 2021
Księżna Diana . Czwartki z Windsorami. /wpis poszerzony/
źródło zdjęcia: Gala.pl. Księżna Diana. Nieco spoza europejskich układów, krewna samego Winstona Churchilla, którego biografię teraz czytam. Urodzona w doskonałej, hrabiowskiej rodzinie. Jednak jej dzieciństwo nie było usłane różami. Ojciec Lady Di - rozwiódł się z jej matką i poślubił autorkę słynnych romansów. Diana , jej dwie siostry i brat - musieli wychowywać się bez matki. Bohaterka niniejszego wpisu, nie miała większych sukcesów na polu edukacji. Na jej pamiętnym pogrzebie w 1997 roku, brat - jak może wielu Czytelników pamięta - wygłosił w Opactwie Westminsterskim płomienne przemówienie. Jego zdaniem - padła ofiarą nie tylko mediów i prasy, ale także establishmentu. Wprowadzając ją do "Firmy" - jak to się często określa Windsorów - miano wielkie nadzieje. A któż je miał? Karol, Elżbieta II, Filip, Królowa Matka. Diana od lat zmagała się z własnymi demonami. Depresją, bulimią. Gdy była w ciąży z Williamem - rzuciła się ze schodów . Ślub odbył się w 1981 roku w londyńskiej Katedrze Św. Pawła - bowiem ten obiekt miał lepsze nagłośnienie. Ponoć - jak przyzna Diana po latach - widziała idąc prowadzona przed ołtarz przez swego ojca - Camillę nieźle ukrytą za kapeluszem. Młoda, niedoświadczona, była jak owca prowadzona na rzeź. Jak wiemy - z czasem doskonale jednak odnalazła się w swej roli, kokietując prasę i fotoreporterów - co doprowadziło do tragedii w 1997 roku. Diana - imię jej zaczerpnięte przecież z mitologii - oznaczało boginię łowów. Zapytała raz kogoś ze swej służby - czy zmieni się z czasem. Odpowiedź była jednoznaczna. "Tak zmieni się Pani. Jeśli zażąda Pani samochodu o północy, bądź ulubionej potrawy o dowolnej porze dnia". Diana wtedy lekko się zmieszała, - i - zastanowiła. Pogrzeb był oglądany na całym świecie, oglądałem go i ja. Polecam film "Królowa" z Hellen Mirren . Jak jedna śmierć zachwiała - jak potrafiła zachwiać całą tysiącletnią monarchią.
sobota, 18 września 2021
Śnienie na jawie - Arnold Mindell. Metody całodobowego świadomego śnienia. Wydawnictwo KOS.
źródło zdjęcia: : Lubimy Czytać.
Książka liczy sobie blisko 300 stron, lektura jej nieco zajmuje, jeśli zdobędziemy się na przygodę z Autorem i przystąpimy do pewnych mentalnych ćwiczeń. Książka ta została przeze mnie zakupiona bodajże w 2010 roku, potem powędrowała do biblioteki. Prezentuje nieco inne spojrzenie na to, co na co dzień doświadczamy w snach, - czyli czasie głębokiego snu, w relacjach z innymi, z tak zwanymi progami - czyli problemami , uzależnieniami, kłopotami w związkach i grupach. Autor - ma lekkie dość pióro, jest oprócz tego, że z wykształcenia "psychologiem zorientowanym na proces" - to - także fizykiem. Książka jest bardzo ciekawa, wciągająca, Autor prowadzi z nami swoistą "grę". Książki jego są dość dostępne na naszym , polskim rynku wydawniczym. Mamy w tym dziele właściwie zupełnie inne spojrzenie na europejską psychologię. Wprowadzono pojęcie "śnienia całodobowego" - oraz - bardzo ciekawy termin: "zaśnienie". Pełno zaskakujących rzeczy, pełno nowatorstwa, pełno zachęty do samorefleksji - oraz - Autor jak już wyżej wspomniałem - zachęca do ćwiczeń, do aktywnej lektury. Wróciłem do tej książki po latach. Odkryłem i zauważyłem zupełnie nowe rzeczy. Tak już jest z dobrymi i trudnymi miejscami książkami - że przy kolejnym czytaniu - wyłuskujemy coś nowego. Jednak nie ze wszystkim z Autorem - w wielu rzeczach się nie zgadzam. Nie zgadzam się z tym, że jeśli ktoś choruje przewlekle - to np. nie powinien on brać tabletek. Takie to nieco "wschodniawe" - wybaczcie ten neologizm. Bo i do buddyzmu tutaj są nawiązania.
czwartek, 16 września 2021
Jerzy VI Windsor - Czwartki z Windsorami. /miniatura/
źródło zdjęcia : Wikipedia.
Jerzy VI to szalenie fascynująca postać. Ojciec Królowej Elżbiety II i księżniczki Małgorzaty, małżonek nieustępliwej i twardej, szkockiej Królowej Matki Elżbiety - o której to Hitler nie omieszkał powiedzieć, iż "jest najbardziej niebezpieczną kobietą na świecie". Syn Jerzego V , brat Króla - "Abdykatora", który zrzekł się korony na rzecz związku z Wallis Simpson. Od dzieciństwa walczył z jąkaniem - co pamiętamy chociażby z filmu "Jak zostać Królem". Panował do swej śmierci, w 1952 roku. Od dzieciństwa także bardzo wrażliwy i nieśmiały, starał się dość długo o rękę Elżbiety. Dużo pił i palił , a palenie było "klątwą Windsorów". Wiele zawdzięczał on swej małżonce, która to od czasu, gdy zawarli związek - wspierała go na wszystkich polach. Panowanie Jerzego VI -go rozpostarło się także na burzliwy czas II Wojny Światowej. Panowanie nie było łatwe, król był raczej ostrożny w swych sądach, ale w zaciszu domowym - dawał często ujście swym emocjom. Co do jego małżonki - ta prawie nikogo się chyba nie bała ( jak wiemy, dożyła sędziwego wieku). Jego śmierć opłakiwały miliony, w Zjednoczonym Królestwie i krajach podległych. Po jego odejściu, na barki obecnej władczyni - Elżbiety II - zwalił się cały świat, jednak - dumnie nosi ona wzięła na swe barki ciężar panowania.
niedziela, 12 września 2021
W poszukiwaniu Średniowiecza - Jacques Le Goff. Wyd. Czytelnik. / Książka biblioteczna/
źródło zdjęcia : Lubimy Czytać.
Książka ta liczy 180 stron. Została wydana w Wydawnictwie Czytelnik. Lektura jednak trochę zajmuje. Le Goff - słynny mediewista. Przedstawił w swoim dziele osobliwe spojrzenie na wieki średnie, które w światowym dziejopisarstwie mają różny odbiór. Pełna licznych ciekawostek, zaskakująca, miejscami ironiczna i dociekliwa. Pozwala na aktualizację wiedzy - oraz - pozwala także na mnóstwo własnych odkryć. Z pewnymi rzeczami można się nie zgadzać. Autor zmarł w 2014 roku. Sporo miejsca - oczywiście - jak to ze względu na średniowiecze - przeznaczona jest na kwestie teologiczne. Podsumowawszy: książka jest niezwykle ciekawa, wciągająca. Szczególnie moją uwagę przykuł rozdział o Soborze Laterańskim IV - w 1215 roku. Od tego czasu bowiem Żydom nakazano nosić na ubraniu żółtą Gwiazdę Dawida. Polecam :)
czwartek, 9 września 2021
Prawdziwa Królowa: Elżbieta II. Jakiej nie znamy. Andrew Marr. Wydawnictwo Marginesy. /Czwartki z Windsorami/.
niedziela, 5 września 2021
O istocie snów - Arnold Mindell. /Wydawnictwo KOS/
źródło zdjęcia : Lubimy Czytać.
Książkę tę przeczytałem bardzo szybko. Nie powiem - dość szybko. Wróciła do mnie po paru latach, pierwszy raz zetknąłem się z nią bodajże w 2012 roku. Podtytuł brzmi: Psychologiczna i duchowa interpretacja snów. Śnimy wszyscy, w zależności od wieku raz śpimy krótko, raz dłużej.Często ucinamy sobie drzemki - a to po obiedzie, a to po intensywnym spacerze. Tak więc sen zajmuje nam sporą ilość naszego życia. Arnold Mindell jest psychologiem i fizykiem, reprezentuje podejście do tematu nieco inne, niż alternatywne szkoły. Mówi on w książce o tym - między innymi - że śpią też zwierzęta, między innymi psy i koty. Książka liczy blisko 223 strony. jej lektura jest wspaniałą przygodą. Autor mówi często o sygnalizowanych tak zwanych progach - czyli problemach dnia codziennego, z którymi można i należy pracować. A sam z analizą snów zetknął się w Zurychu, w Szwajcarii, gdy miał niepokojące sny, a do słynnej analityczki jungowskiej wysłał go znajomy. Tak zapoczątkowała się jego przygoda z tzw. "podejściem zorientowanym na proces". Lektura tej książki to swoista przygoda. Autor odwołuje się do wielu filozofii i wielu systemów wierzeń. Chce być zrozumiały dla wszystkich Czytelników , bez względu na ich historię życia, bez względu na kolor skóry. Polecam. Świetna książka, powrót po latach :)