poniedziałek, 14 lutego 2022

Diana. Nie spełnione sny. Wyd. Marba Crown. 337 stron.

 Okładka książki Diana. Niespełnione sny Mary Clarke źródło zdjęcia: Lubimy Czytać. 

Mary Clarke to postać bardzo ciekawa. Chciałoby się napisać : "Kobieta orkiestra". Była opiekunką młodziutkiej Diany i jej brata Charlesa. Hrabia Spencer - ojciec Diany - zatrudnił ją do roli opiekunki bez większych problemów. Wymogiem była znajomość jazdy konnej oraz prawo jazdy. Mary Clarke stworzyła obraz bardzo ciekawy Diany, od momentu jej wczesnej edukacji szkolnej, po separację z księciem Karolem. Obraz , jaki nam nakreśliła  - miejscami jest nieco dydaktyczny. Miejscami bardzo szkolny. Zawiera mnóstwo anegdot , oraz pełno ciekawostek o Lady Di, która z psotnej, wrażliwej dziewczynki - przeistoczyła się w Księżną Walii. Diana była potomkinią Spencerów, a dokładniej - hrabiów Spencerów, spokrewnionych m.in. z Winstonem Churchillem. Diana została przedstawiona w tej biografii  - jak już wyżej wspomniałem - najpierw - jako psotna i pełna humorów dziewczynka, mieszkająca i w rodowej egzystencji i w szkołach z internatem. Mary Clarke nakreśliła jej rozwój. W opowieści tej Autorka wiele razy wspominała, jak oduczała Dianę przy poznawaniu nowych ludzi patrzenia w dół. Miała patrzeć w oczy. To chyba przecież ważne - by - rozmówcom w czasie pogawędek patrzeć w oczy. Nieprawdaż ? Młoda Diana nie lubiła jazdy konnej, za to uwielbiała pływać w basenie, często się popisując. Od najmłodszych lat miała wrażliwe serce - na krzywdę innych ludzi, na krzywdę zwierząt. Wiele w książce o jej opiece nad świnką morską "Peanuts". Biografia jest pełno ciekawostek. Między innymi o tym, jak to pewnego dnia księżniczka Anna przyjechała do rezydencji Spencerów zupełnie niespodziewanie - i - nie było jej czym poczęstować. Sporo jest też o relacjach rodzinnych, sporo o rozwodzie rodziców Diany, sporo o wychowaniu jej i jej rodzeństwa. Narracja tej książki pociągnięta została do momentu ogłoszenia separacji Księstwa Walii. Autorka spędziła dwa lata jako niańka - opiekunka. Miejscami trąci dydaktyzmem, ale Mary Clarke udało się złamać  / przełamać pewne schematy  - panujące w rodzinie Spencerów do jej przybycia. Polecam. Bardzo dobrze się czyta, zaskakująca, pełna ciekawostek .

43 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Cherry Belle - warto sięgnąć. Pozdrawiam po ośmiu minutach na zakupach. U nas - okolice Krakowa - jeżdżą i sprawdzają maski :-). Miłego tygodnia :-)

      Usuń
  2. Książki o członkach rodziny królewskiej bardzo mnie interesują, więc postaram się przeczytać również tę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko - dziękuję serdecznie za komentarz i pozdrawiam. Nie wiem tylko, z którego roku to wydanie pochodziło. Cieszę się, że Windsorowie Ciebie interesują :-) .

      Usuń
  3. Myślę, że dla osób, które interesują się nie tylko angielską rodziną królewską, ale również osobą samej księżnej do może być dość ciekawa lektura. Ja jeszcze nie wiem czy sięgnę. Póki co skupiam się na tym co już mam w domu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalia Katarzyna - pozdrawiam serdecznie dziękując za komentarz :-) .

      Usuń
  4. Na pewno interesują mnie ciekawostki, o których piszesz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś dla mojej mamy. Może jej polecę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urocznico - nie zawiedziesz się, tj. Twoja Mama się nie zawiedzie :-) . Pozdrawiam, w okolicach Krakowa wiosennie ;-)

      Usuń
  6. Lubię ciekawostki o rodzinie królewskiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicjo - to będzie w sam raz dla Ciebie. Pozdrawiam, dziękując za komentarz :). Dziś była biblioteka, i dwie książki zwrócone, których bym nie przeczytał - o Księdzu Twardowskim i o wojnie w Korei :-) .

      Usuń
  7. To ciekawa postać. Szkoda, że tak jej się ułożyło życie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mirko - dokładnie. Pozdrawiam po zalatanym dniu. Będzie czas na lekturę papierowych i e - booków, których mnóstwo znalazłem na dwóch czytnikach. Dzięki wielkie za obecność na blogu :-) .

      Usuń
  8. Eeee to wszystko u swoich, skoro to rodzina Churchilla... Myślałam, że ona była ze zwykłej rodziny i nagle porwał ją książę. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ElaR - tak, spokrewniona z Churchillem :-) . Pozdrawiam :-).

      Usuń
  9. Nie wiedziałam, że była spokrewniona z Churchillem, chociaż z drugiej strony, u nich wszystko było dobrze kalkulowane, więc dobrze wiedzieli kogo wkręcić w ten paskudny układ, z nawiedzonym Karolem. Cała rodzina jest dla mnie porąbana, szkoda było Diany do nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko - szkoda młodej i pięknej dziewczyny, prowadzonej jak owca na rzeż :/ . Pozdrawiam serdecznie dziękując za komentarz :-) . Jutro Instagram :-). Blogi chyba powoli odchodzą w przeszłość :/ .

      Usuń
    2. Na instagramie wcale nie jest lepiej. Tam trzeba walczyć z algorytmem. I to, dopiero odbiera przyjemność prowadzenia konta.

      Usuń
    3. Niestety, dokładnie. Instagrama się dopiero uczę :-). Pozdrawiam serdecznie :-) .

      Usuń
  10. Być może kiedyś zapytam o tę książkę w bibliotece, ale teraz polecę ją za to komuś, kogo interesują losy członków brytyjskiej rodziny królewskie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Obiecuję że przeczytam.... ale nie bardzo wiem kiedy :-)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiedziałam, że Mary była opiekunką młodziutkiej Diany i jej brata Charlesa. Fajnie dowiedzieć się czegoś więcej o tej kobiecie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Postać powiedziałabym tragiczna, rzeczywiście "niespełnione sny". Za wcześnie odeszła...

    OdpowiedzUsuń
  14. Smutny wyraz Diany, zamyślenie na okładce książki dużo mówi, a pewnie i koresponduje z treścią biografii, którą nam przedstawiłeś. Wiem, iż to Twoja muza, Jardianie. Fajnie mieć takie szlachetne wzorce. Diana była niezwykła, inna i wartości jakim hołdowała nie wszystkim były w smak. Wrażliwa altruistka i buntowniczka. Lady Di widziana oczami swojej byłej opiekunki z pewnością budzi ciekawość. Na zawsze już chyba pozostanie w naszej pamięci jako królowa ludzkich serc. Pozdrawiam po Walentynkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lutano - dziękuję serdecznie za komentarz i pozdrawiam :-) . Smutny wyraz oczu - to chyba mówi wszystko za siebie :-) . Biografia bardzo ciekawa :-) .

      Usuń
  15. Skoro książka pełna ciekawostek, to to jest coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu - jest bardzo ciekawa. Teraz czytam "Krótką Historię Anglii ". Pozdrawiam serdecznie :-) .

      Usuń
  16. :) czołem! Ostatnio cały czas trafiam na książki o Lady Dianie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ElaR - pasjonująca postać :-) . Pozdrawiam :-) .

      Usuń
  17. Czytałam biografie Diany, więc na razie nie będę sięgała :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Teraz jestem ciekawa tych zaskakujących ciekawostek :)
    Dzięki za info o tym tytule i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakładka do przyszłości - również serdecznie pozdrawiam :-) .

      Usuń
  19. Juz jedna biografie Diany kiedys przeczytalam, ale ta wydaje sie ciekawsza. Zawsze lubilam lady Di. Szkoda ze jej zycie tak sie skonczylo i osierocila chlopcow. Na pewno by im sie matka teraz przydala.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu mam dokładne spostrzeżenia. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz

      Usuń