If I should die, and leave you here awhile
Be not like others sore undone, who keep
Long vigils by the silent dust and weep.
For my sake, turn again to life, and smile,
Nerving thy heart and trembling hand to do
Something to comfort weaker hearts than thine.
Complete these dear unfinished tasks of mine,
And I, perchance, may therein comfort you!
A oto wolne tłumaczenie:
Jeśli kiedykolwiek umrę, i zostawię Cię na chwilę
Nie bądź taki jak Inni, obolali...- którzy trzymają się długiego czuwania przy kurzu i płaczu.
Dla mnie powróć do życia i uśmiechnij się.
Uspokój swe Serce i drżącą dłoń.
Zrób coś, co pocieszy słabsze serca niż Twoje.
Dokończ moje Dzieło którego mnie nie dane było dokończyć -
- a może po Drodze znajdziesz pociechę, którą we mnie szukasz...
Piękny wiersz. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo piękne i z pewnością w tej najtrudniejszej chwili w naszym życiu, pokrzepiający oraz wlewające w nasze serca spokój słowa.
OdpowiedzUsuńO tak :)
UsuńPiękne słowa :)
OdpowiedzUsuńNiezwykły wiersz...
OdpowiedzUsuńpiękne słowa, jednak po stracie bliskiej osoby potrzeba czasu, by nie czuwać "przy płaczu i kurzu".
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńJej... piękne słowa.
OdpowiedzUsuńOwszem :)
UsuńChociaż sama raczej wierszy unikam bo większość z nich zdecydowanie jest zbyt wydumana i patetyczna, to jednak ten ma w sobie "to coś" :)
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz, może naprawdę ukoić ból. Często po stracie bliskiej osoby zapominamy, że ona na pewno nie chce żebyśmy cierpieli. Jedyne co możemy zrobić to żyć dalej i zadbać o dobrą pamięć danej osoby. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://pracownia-kotolaka.blogspot.com
http://raciezka.blogspot.com
Tak, to prawda. Dzięki za linki :)
UsuńGratuluję talentu :) piękny wiersz :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJustynko, to nie mój :)
Usuń