sobota, 18 września 2021

Śnienie na jawie - Arnold Mindell. Metody całodobowego świadomego śnienia. Wydawnictwo KOS.

Okładka książki Śnienie na jawie Arnold Mindell źródło zdjęcia: : Lubimy Czytać.

 Książka liczy sobie blisko 300 stron, lektura jej nieco zajmuje, jeśli zdobędziemy się na przygodę  z Autorem i przystąpimy do pewnych mentalnych ćwiczeń. Książka ta została przeze mnie zakupiona bodajże w 2010 roku, potem powędrowała do biblioteki. Prezentuje nieco inne spojrzenie na to, co na co dzień doświadczamy w snach, - czyli czasie głębokiego snu, w relacjach z innymi, z tak zwanymi progami - czyli problemami , uzależnieniami, kłopotami w związkach i grupach. Autor - ma lekkie dość pióro, jest oprócz tego, że z wykształcenia "psychologiem zorientowanym na proces" - to - także fizykiem. Książka jest bardzo ciekawa, wciągająca, Autor prowadzi z nami swoistą "grę". Książki jego są dość dostępne na naszym , polskim rynku wydawniczym. Mamy w tym dziele właściwie zupełnie inne spojrzenie na europejską psychologię. Wprowadzono pojęcie "śnienia całodobowego" - oraz - bardzo ciekawy termin: "zaśnienie". Pełno zaskakujących rzeczy, pełno nowatorstwa, pełno zachęty do samorefleksji - oraz - Autor jak już wyżej wspomniałem - zachęca do ćwiczeń, do aktywnej lektury. Wróciłem do tej książki po latach. Odkryłem i zauważyłem zupełnie nowe rzeczy. Tak już  jest z dobrymi i trudnymi miejscami książkami - że przy kolejnym czytaniu - wyłuskujemy coś nowego. Jednak nie ze wszystkim z Autorem  - w wielu rzeczach się nie zgadzam. Nie zgadzam się z tym, że jeśli ktoś choruje przewlekle - to np. nie powinien on brać tabletek. Takie to nieco "wschodniawe" - wybaczcie ten neologizm. Bo i do buddyzmu tutaj są nawiązania.

36 komentarzy:

  1. Świadome śnienie to temat intrygujący, chociaż nie mam tego typu zdolności ale na pewno warto wiedzieć więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mirko - bardzo ciekawy temat, ja teraz od tej tematyki odpoczywam. Świadome i mnie się zdarzają. Pozdrawiam serdecznie i pozdrawiam z deszczowego południa Polski :)

      Usuń
  2. Książka może być bardzo ciekawa, bo świadome śnienie to intrygujący temat. Chyba tylko raz mi się udało świadomie śnić, jednak trwało to dość krótko. Kiedyś interesowałam się tym tematem i próbowałam coś zdziałać w tym kierunku, ale jakoś z czasem mi się znudziło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magnusie - temat jak rzeka, bardzo interesujący. Polecam tę lekturę, ale z drugiej strony - zalecam dystans. Więcej na temat świadomego śnienia - jest na przykład w książkach o Hunie. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  3. Książka zapewne ciekawa, jednak raczej nie dla mnie tym razem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monika Olga - rozumiem to. Teraz ja czytam coś innego. Pozdrawiam po intensywnym spacerze - 20 - to minutowym, po Parku :)

      Usuń
  4. Swego czasu czytałam trochę na ten temat, ale sama nigdy czegoś podobnego nie doświadczyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To można rozwijać, ja już raczej nie praktykuję tego Agnieszko. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  5. W ogóle nie ciekawi mnie ten temat.

    OdpowiedzUsuń
  6. Intrygująca tematyka. Szczególnie ciekawi mnie wspomniane przez Ciebie "zaśnienie".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest tam nieco ciekawostek, ale teraz Cyrysiu stawiam na nieco inne lektury. Relaks po tej książce musi być ;)

      Usuń
  7. Z tymi tabletkami też się nie zgadzam. Sama przewlekłe choruję i gdyby nie farmakologia może nie pisałabym już tego posta. Ale książka warta poznania, bo w końcu każdy może mieć swoje zdanie na każdy temat :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książkowy Las - dokładnie. Trzeba sobie wyrobić własne zdanie na ten temat. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  8. To temat, który bardzo mocno mnie interesuje. Fajnie więc, że napisałeś o tej publikacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Wiolu. Ale raczej do tego typu publikacji należy nieco ostrożnie podchodzić . Pozdrawiam serdecznie na Pełni Księżyca :)

      Usuń
  9. Również uważam, że przy chorobach przewlekłych powinno się brać leki. Niemniej ogólnie książka wydaje się interesująca - ciekawi mnie świadome śnienie. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również pozdrawiam i dziękuję za komentarz. W innych książkach tego Autora czytałem m.in. o pracy z osobami w śpiączce.

      Usuń
  10. Temat z pewnością ciekawy, choć książka raczej nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sobie odpuściłem na pewien czas tego typu lektury. Dziś byłem w bibliotece, i kilka ciekawych rzeczy znalazłem. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  11. O to książka dla mnie. Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Krysiu. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  12. Poratuj, gdzie można ją nabyć, zdobyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Allegro, Tania Książka i biblioteki. Ale prędzej w Taniej Książce - ja ją zamówiłem kilka lat temu, ładnych parę lat, po czym trafiła do biblioteki :-)

      Usuń
  13. Kiedyś sporo czytałam na ten snów, chociaż tej książki nie znam. Przyznaję, że już mnie ta tematyka tak nie interesuje. Podobnie jak Ty nie zgadzam się co do kwestii tabletek. Niestety niektóre choroby wymagają farmakologii, chyba że nam życie nie miłe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rodzina Testuje - dokładnie. Z wieloma rzeczami w tej książce się nie zgadzam. Ale lektura ciekawa. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  14. Teoretyczne tematyka książki wskazuje na to, że mogłaby mi się spodobać, ale szczerze mówiąc wole zostać przy nieco bardziej naukowych pracach związanych z tym tematem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalia Katarzyna - doskonale rozumiem. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz. Dziś aktywnie z rana - 49 minutowy szybki spacer ;)

      Usuń
  15. Wydaje mi się nieco dziwna, ale może to tylko takie pierwsze wrażenie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz dobre wrażenie - jest nieco dziwna. Na Instagramie ją nieco też podsumowałem. Do takich należy podchodzić ostrożnie, zwłaszcza, jeśli piszą , żeby nie brać tabletek. Ale ciekawe są inne książki - gdzie pracują nad osobami m.in. w stanach śpiączki. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  16. Intrygująca pozycja. Na pewno warto się z nią zapoznać, zwłaszcza, że sen to bardzo istotna część naszego życia. Śnienie na jawie zdarza się też nazbyt często, a jak powiedział kiedyś słynny Albert: " Nasza rzeczywistość jest złudzeniem, aczkolwiek bardzo przekonującym". Złudzenie, (za)śnienie, marzenie, iluzja... wszystko to można nazwać snem. Ja ze swoim Asc. w Rybach i Neptunem "na karku" śnię przez cały czas...
    Serdeczności raz jeszcze Jardianie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lutano - bardzo dziękuję za ten długi i wiele wnoszący komentarz :) Książka już oddana do biblioteki, czytałem też inne książki Autora . Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  17. To z pewnością bardzo ciekawa książka.
    Poszukam jej :-)
    Dziękuję serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja dziękuję również bardzo serdecznie za komentarz i odwiedziny u mnie. Pozdrawiam po szybkim, 14 minutowym spacerze :-)

      Usuń
  18. Sa takie lektury, do ktorych musimy dojrzec. Byly takie ksiazki na mojej drodze do ktorych podchodzilam kilka razy. Jedna z nich byla Zbrodnia i kara i Chlopi. Nie wiem czemu ale bardzo opornie mi to szlo. Z ksiazkami naukowymi mam podobnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, doskonale rozumiem. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz :)

      Usuń