źródło zdjęcia: Lubimy Czytać.
Pozycja ta jest pozycją bardzo ciekawą. Na prawie trzystu stronach Autor dokonał porównania dwóch potęg: Stanów Zjednoczonych oraz starożytnego Rzymu. Mamy tutaj wiele ciekawostek, zaskakuje wiele przytoczonych faktów. Takie książki nie są jednak pozbawione pewnych wad: nie da się moim zdaniem dokonać porównania całkowitego dwóch wymienionych w tytule potęg do końca. Mimo wszystko - książkę uważam za bardzo ciekawą, po którą może sięgnąć nie tylko ktoś zainteresowany politologią czy historią, ale na przykład religioznawstwem. Porównanie dwóch imperiów dokonane zostało na kilku płaszczyznach. Na końcu książki mamy bibliografię oraz najważniejsze daty. Dzieło to czyta się dość szybko, mnie się trafiło wydanie w twardej oprawie, co jest na plus. Jak wspomniałem na początku - pozwala nie tylko zaktualizować wiedzę, ale i przyswoić zupełnie nowe fakty.
Coś dla mojego taty, chętnie czytam podobne publikacje. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się . Pozdrawiam po 10 minutach na większych zakupach ;-) .
UsuńCoś dla mojej drugiej połówki.
OdpowiedzUsuńTak myślałem Agnieszko ;-) . Nie mogę się dostać na Twojego bloga : / .
UsuńNie interesuję się politologią czy historią, dlatego tym razem jednak spasuję.
OdpowiedzUsuńRozumiem :-) .
UsuńOj kolega kusi, kusi! Zapisuję tytuł, ale kiedy ja znajdę czas ;)
OdpowiedzUsuńKuszę kuszę ;-). Książka świetna. Anka - Twój komentarz trafił do spamu, odgrzebałem :-) .
UsuńAleż to musi być ciekawa porównanie. Interesująca publikacja.
OdpowiedzUsuńFakt - interesująca, pozdrawiam :-) .
UsuńDla mnie bardzo ciekawa pozycja, ale ostatnio tutaj wrzucasz tak wiele ciekawych tytułów, że nie nadążam z czytaniem ;)
OdpowiedzUsuńKarolina - miło to czytać, to miód na me serce, pozdrawiam :-) .
UsuńCiekawa pozycja Jardianie. Lubię takie analizy, choć faktycznie bardzo trudno porównać tak wielkie imperia. I chyba jednak więcej je dzieli, niż łączy. Gdyby istniały w tym samym czasie pewnie toczyłyby też ze sobą wielkie boje :) . Chociaż któż to wie?
OdpowiedzUsuńDokładnie tak Lutano :-) . Pozdrawiam serdecznie, dziękując za komentarz :-) .
UsuńCiekawa i niebanalna lektura. Chętnie poczytałabym kiedyś o takim porównaniu 2 imperiów :)
OdpowiedzUsuńPolecam :-) .
UsuńPorównanie ciekawe, ale czy trafione? Chętnie przeczytam, żeby wyrobić sobie opinię :)
OdpowiedzUsuń:-) .
UsuńCiekawa koncepcja, w sensie to porównianie
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ;-) .
UsuńInteresująca lektura :)
OdpowiedzUsuńOwszem :-) .
UsuńCoś mi się zdaje, że to mogłaby być dobra lektura dla mojego męża :) On lubi takie książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciebie i Twojego męża :-) .
UsuńDziękuję serdecznie :) Pozdrawiamy również :)
UsuńDzięki wielkie za obecność na tym blogu ;-) . Imperium "odbudowane" ;-) .
UsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJest ciekawie, jutro opinia książki Geremka "Litość i szubienica" .
UsuńO! Mega intrygująca pozycja! Z przyjemnością sięgnę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się i pozdrawiam :-) .
UsuńNie wiem, czy akurat ten tytuł mnie zainteresował na tyle, by go szukać. Jednak będę pamiętała na przyszłość, że warto:)
OdpowiedzUsuń:-) .
UsuńDam jej szanse. Ciekawa recenzja Jardianie. Pozdrawiam serdecznie z Grodu Kraka :)
OdpowiedzUsuńKasinyswiat
Ja pozdrawiam z jego okolic, chociaż inne już województwo Kasiu ;-) .
Usuń