piątek, 27 kwietnia 2018

Elżbieta Cherezińska - Płomienna korona.

Znalezione obrazy dla zapytania płomienna  korona
Była to dla mnie nie lada gratka ta lektura, gdyż z wykształcenia jestem historykiem. Barwna opowieść nakreślona przez panią Elżbietę wciąga od pierwszych stron. Lekturę tę przeczytałem jednym tchem. Jest to trzecia część trylogii Odrodzone Królestwo. Całość jest poświęcona zmaganiom księcia Władysława Łokietka w zjednoczeniu ziem piastowskich. Udało mu się odzyskać koronę, jednak bez Pomorza, bez Mazowsza i bez Śląska, niestety. Książka zbudowana jest podobnie jak dwie poprzednie za pomocą tak zwanego wielogłosu. Każdy z bohaterów przedstawia swój wewnętrzny świat. Jest to bardzo dobry pomysł. Zastosowanie tego wielogłosu jest unikalne w dotychczasowej polskiej prozie historycznej. Cykl Odrodzone Królestwo jednak zaliczamy też do fantastyki -  w książce na przykład ożywają bestie i znaki herbowe. Całość trzeciej części jest skupiona jak wspomniałem na Władysławie Łokietku i jego zmaganiom o polską koronę. Autorka ma lekkie, zwinne pióro, umie ożywić kreowane przez siebie postaci. Od siebie dodam, a co w zakończeniu jest sygnalizowane, że czekam na czwartą część. Aktualnie na kanale pierwszym polskiej telewizji mamy Koronę Królów - gdzie bohaterem jest  Kazimierz Wielki. To głównie dzięki temu serialowi chciałem sobie odświeżyć dwie poprzednie części, a także poznać część trzecią. Bardzo gorąco zachęcam Was do tej lektury, czyta się płynnie jednym tchem. Jak wspomniałem jest to proza historyczna, jednak podlana gęstym sosem porządnej fantastyki. Z Autorką miałem kontakt poprzez facebooka w pierwszej odsłonie bloga Imperium Lektur. Teraz zaś wykupiłem e booka, czekajcie na recenzję "Hardej" oraz "Królowej". Proza Cherezińskiej to wspaniały historyczno - fantastyczny majstersztyk.

3 komentarze:

  1. Jak polecasz ją czytać? Chronologicznie tak jak wydawała kolejne książki, czy można dowolnie? I gdzie znajdę najwięcej wątków nordyckich??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można zdaniem Autorki czytać nie-chronologicznie. Wątki nordyckie są w każdej części,a najwięcej w Hardej i w Królowej, pozdrawiam !

      Usuń
  2. Coraz więcej dobrego czytam o tej autorce. Chyba się skuszę, choć to nie do końca moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń