Tematyka Bliskiego Wschodu jako historyka niezmiernie mnie interesuje. Ale po lekturze pewnych książek raczej trudno się zdecydować na wycieczkę chociażby do Izraela. Bo chodzi tutaj o bezpieczeństwo podróży.
Książkę przeczytałem jednym tchem. Jest bardzo ciekawie napisana.
Mossad to najsłynniejsza agencja wywiadowcza świata, żartując można powiedzieć (nie do końca moja opinia), że najlepszy wywiad na świecie posiada Watykan. Mossad kojarzy chyba każdy, tak jak kojarzone są dobrze MI6 czy CIA.
Ale to chyba Mossad, powołany do chronienia tak małego i otoczonego zewsząd wrogami państwa, jest chyba najlepiej rozpoznawany na świecie. Książka przybliża największe sukcesy, ale i największe wpadki tej organizacji wywiadowczej.
Język jest idealny, ułatwia on lekturę. Książkę czyta się jednym tchem, bardzo dobrze zostały skonstruowane poszczególne rozdziały. Książka odsłania sposoby działania Mossadu, jego strukturę i sposoby działania.
Wiele akcji tutaj opisywanych mogłoby stać się kanwą niejednego filmu sensacyjnego. Izrael to wprawdzie państwo demokratyczne, ale ze względu na sytuację geopolityczną obowiązuje tu na przykład obowiązkowa służba wojskowa, zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Życie codzienne w Izraelu, to życie w nieustannym napięciu.
Śmiało mogę polecić książkę wszystkim zainteresowanym działalnością agencji wywiadowczych świata, zainteresowanych tematyką Bliskiego Wschodu, jak i wszystkim tym, którzy chcą poznać, jakie to małe bliskowschodnie państwo podejmuje działania, by chronić życie swoich obywateli.
Mój kuzyn interesuje się taką tematyką, więc mu polecę tę książkę.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, cieszę się !
UsuńTematyka dość ciężka i nie na każdy dzień. Musiałabym znależć czas na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńRozumiem Magda :)
UsuńInteresująca pozycja :)
OdpowiedzUsuńA owszem, owszem :)
UsuńCzy książka jest mocno polityczna? Pytam, bo w tym temacie się gubię, jak i nie do końca mnie on pasjonuje i nie wiem czy książka wpasuje się w moje preferencje.
OdpowiedzUsuńNie, nie za dużo w niej polityki, pozdrawiam :)
UsuńCoś dla mojego narzeczonego. 😊
OdpowiedzUsuńŚwietnie Agnieszko !
UsuńTematyka interesująca, więc nie mówię nie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, cieszę się :)
UsuńByłam w Izraelu, zjeździłam ten mały kraj wszerz i wzdłuż i w żadnym momencie nie czułam się zagrożona... serio.
OdpowiedzUsuńA książkę zapamiętam :)
Jane Doe - to dobrze wiedzieć, sam się tam planuje wybrać na jesieni, pozdrawiam i dziękuję za komentarz !
OdpowiedzUsuńLubię książki historyczne, a poza tym Mossad jest już sam w sobie bardzo interesujący więc pozycja wydaje się warta zapamiętania :)
OdpowiedzUsuńTym razem jednak nie dla mnie, ale chyba zainteresowałaby mojego Tatę...
OdpowiedzUsuń