Są takie cudowne opowieści, co do których wraca się z przyjemnością. Agnieszka Steur, moja internetowa znajoma, jest Autorką trylogii "Wojna w Jangblizji".
Z przyjemnością powróciłem do lektury, a czytając wyobrażałem sobie, że mieszkam w Podpaństwie (ach ta doskonała mapka Jangblizji umieszczona na końcu książki!).
Jangblizja to państwo, w którym rozpętała się wojna. Królowa Zara zostaje umieszczona w więzieniu za sprawą sprawczyni wojny - Szmaragdowej Pani. Do naszego świata zaś udaje się uciec dwójce jej dzieci - Nanie i Roanowi. Zetkną się oni z zupełnie nieznaną cywilizacją: gdzie je się mięso, gdzie jest pełno agresji i zupełnie innych wyzwań niż w ukochanej acz rozmaitej Jangblizji.
Agnieszka stworzyła wspaniałe uniwersum. Mamy pełno odezwań do ekologii, równości w traktowaniu się istot, do współdziałania w obliczu zagrożeń. I książkę bardzo szybko się czyta. Dla mnie stanowiła niezwykły relaks.
Nie jest to tylko książka dla młodzieży. Dorosłym też ją śmiało mogę polecić.
Ta książka to kawał dobrej roboty. I świetne uniwersum, i nakreślone postaci, i bieg zdarzeń - to wszystko zapiera dech w piersiach. A ja tymczasem zabieram się za lekturę drugiego tomu.
Serdecznie Polecam !
Ja również polecam całą trylogię. To bardzo wartościowa lektura.
OdpowiedzUsuńOwszem :)
UsuńWiem komu mogę polecić tę trylogię.:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie :)
UsuńŚwietna trylogia.
OdpowiedzUsuńFakt :)
UsuńA ja tej trylogii nie znam, ale dzięki Twojej recenzji wiem, że trzeba to nadrobić. Zapraszam Cię w moje progi, może zostaniesz na dłużej. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie skorzystam oczywiście :)
UsuńŚwietny cykl :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry :)
UsuńAż żałuję że nie miałam jeszcze okazji jej przeczytać... Chyba czas to nadrobić :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam również Martyno :)
UsuńPrzyznam, że choć jestem dorosła, to również z przyjemnością śledziłam losy bohaterów tej trylogii. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChyba tym razem nie do końca moje klimaty.
OdpowiedzUsuńA szkoda :)
UsuńJestem zaintrygowana :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się Magdo :)
UsuńNie do końca moja tematyka, więc choć od czasu do czasu obija mi się ta seria o oczy, a opinie zbiera niezłe, to na razie nie planuję lektury. :)
OdpowiedzUsuńOK:)
UsuńOkładka ma coś w sobie co przyciąga ;)
OdpowiedzUsuńTak, to prawda :)
UsuńNo proszę, jest ktoś, kto pisze krótko i do rzeczy. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :)
Usuń