Książkę przeczytałem w ciągu jednego dnia, tak dobrze jest napisana. Akcja toczy się równolegle i w średniowieczu i w czasach współczesnych.
No ale może dla mnie była idealna , bo jestem historykiem z wykształcenia?
Nowoczesne satelity przeplatają się tutaj z magią, siły dobra z siłami zła. Mnóstwo jest odniesień do starego testamentu
Ale i do książki mam zastrzeżenia: mogłaby być o wiele dłużsża, postacie niektóre są nieco papierowe. Odnoszę wrażenie, że książkę można było inaczej napisać, rozwinąć niedokończone związki.
Tak więc rekomenduję tę książkę na jeden lipcowy wieczór. A skończywszy czytać, chciałoby się rzecz : mogłoby być tego więcej.
Szkoda, że postacie są papierowe. To mnie zniechęca.
OdpowiedzUsuńNiestety tak jest :)
UsuńTym razem to chyba nie jest moja bajka...
OdpowiedzUsuń