Książkę przeczytałem w ciągu jednej nocy. Jest to pasjonująca lektura na pograniczu religioznawstwa, psychologii (między innymi odwołania do Junga), medycyny i tanatologii (nauki o śmierci).
Wprawdzie żyjemy w XXI wieku, jednak nadal śmierć jest tym, czego się boimy. Autorka napisała klarowną książkę, powołując się między innymi na Egipską Księgę Zmarłych, na doświadczenia wielu ludzi z wielu kręgów kulturowych.
Autorka przystępnie prowadzi swój wywód. Książkę znalazłem w swojej biblioteczce, zagrzebaną gdzieś w szpargałach. Książkę niezwykle szybko się czyta, jak wspomniałem jest to lektura na jedną noc.
My, ludzie XXI wieku, otoczeni przez niesamowitą technologię, wciąż jednak boimy się śmierci.
Ale przeżywamy także deja-vi , jadąc do obcego miasta nagle odkrywamy, że czujemy się w nim jak ryba w wodzie.
Książkę szybko i przyjemnie się czyta, Autorka zna się na rzeczy. Przywołuje na temat reinkarnacji bardzo wiele przykładów, zwłaszcza tych z obszaru psychologii, w tym ulubionego przeze mnie Junga.
Zachęcam do lektury :)
Dawno nie czytałam czegoś z ezoteryki. Chętnie zajrzę.
OdpowiedzUsuńŚwietnie Wiolu
UsuńZupełnie nie moja tematyka.
OdpowiedzUsuńRozumiem Natalio :)
UsuńNo nie dziwię się, że czyta się szybko i przyjemnie skoro noc zarwana:)
OdpowiedzUsuń