poniedziałek, 23 lipca 2018

Leszek Weres - Homo Zodiacus.

Okładka książki Homo-Zodiacus Krótki wpis z Lubimy Czytać:
Książka przystępnie opowiada o wszystkich 12 fazach Zodiaku i ich wzajemnej recepcji. Archetypowe wizerunki znaków poparte są postaciami z literatury polskiej i światowej, co czyni książkę wyjątkowo ciekawą. Książka niesie przesłanie, że sfera kulturowej działalności człowieka ma swoje kosmobiologiczne podłoże i uzasadnienie. Autor uważa,że Zodiak wciąż pozostaje testem Rorschacha dla całej ludzkości, a astrologia - algebrą życia, której wielu równań wprawdzie nie rozumiemy, lecz staramy się rozwiązywać w ciągu całego naszego przebywania na Ziemi.

Książkę przeczytałem w ciągu dwóch dni. Astrologia towarzyszy mi w sumie od dziecka, bo od dziecka wpatrzony jestem w nocny widnokrąg. Kto wie, że teraz jest księżyc  w znaku Strzelca, że w piątek jest jego pełnia, że właśnie zachodzi Merkury, a zaraz po nim Wenus w znaku Panny? Książka jest świetna, reprezentuje tak zwane humanistyczne podejście do astrologii. Okraszona jest licznymi przykładami z literatury, między innymi fragmentami prozy, ale i co najlepsze - poezji. Jest napisana przystępnym językiem, śmiało po nią może sięgnąć zarówno laik, jak i osoba już zaprawiona w astrologii. Wszystko rozbija się tutaj o archetypy - a archetypy Junga są tym, czym kocham. Mało kto wie, że na przykład została wymyślona terapia w piaskownicy - sandplay therapy - właśnie w podejściu jungowskim. Leszek Weres ma lekkie pióro, pisze z rozmachem. Ksiązkę śmiało mogę polecić tym zainteresowanym astrologią jak i zupełnym laikom - no i pamiętajmy, że gazetowe horoskopy - to pic na wodę fotomontaż. Zachęcam do lektury !

8 komentarzy:

  1. Nie jest to mój typ książek.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może coś ciekawego się dowiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy jakoś nie interesowałam się astrologią, więc jednak spasuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Raczej jestem laikiem w tym temacie, ale może warto to zmienić. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet horoskopów nie czytam, więc pewnie nie zainteresowałabym się tematem. Moja wiedza w temacie ogranicza się ledwo do znaczenia pojęcia astrologia :)

    OdpowiedzUsuń